DieRoten.pl
Reklama

Wypowiedzi pomeczowe

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Jupp Heynckes: „Wszyscy możemy być bardzo zadowoleni. Jeśli w Lidze Mistrzów zaczyna się od spotkań wyjazdowych i tam wygrywa – to na pewno dodaje skrzydeł. Graliśmy bardzo dobrze i mieliśmy kilka dobrych okazji na bramkę. Już wcześniej mogliśmy strzelić drugą bramkę. Toni Kroos ma moje całkowite wsparcie, rozegrał wspaniałe zawody. Franck Ribery nie brylował tylko z przodu, ale również wiele pomagał z tyłu. To jest prawdziwy ‘uliczny piłkarz’”.

 

Philipp Lahm:Już w ostatnich tygodniach dało się zauważyć, ze jesteśmy w dobrej formie. Zdobywamy bramki w odpowiednich momentach, ale też marnujemy jeszcze sporo okazji. To było bardzo ważne, aby wystartować z trzema punktami. Teraz spokojnie możemy czekać na kolejne spotkanie z Manchesterem City. Jeśli teraz dalej będziemy tak skoncentrowanie grać, to mamy przed sobą świetlaną przyszłość. Do finału jest jednak jeszcze długa droga”.

 

Mario Gomez: „Nie możemy zapomnieć, że wygraliśmy z zespołem, który jest bardzo silny u siebie i znowu zagraliśmy na zero z tyłu. To był bardzo dobry start i jeśli w Lidze Mistrzów będziemy dalej tak grać to mamy duże szanse na finał. Na boisku z minuty na minutę było nam cieplej – lepiej się gra jak jest trochę chłodniej. Jednak teraz nie możemy spuszczać z tonu, przecież nic nie dostaniemy  prezencie”.

 

Manuel Neuer: „Tu na tym boisku to trzeba tak dobrze stać i wygrać. Odetchnęliśmy z ulgą. Mogliśmy jeszcze więcej bramek zdobyć, jednak 2-0 na wyjeździe nie jest złe”.

 

Toni Kroos:Na szczęście udało się nam szybko objąć prowadzenie. Potem nie graliśmy już tak samo dobrze i pozwoliliśmy rywalom na jedną czy dwie okazje pod nasza bramką. Powinniśmy lepiej stać. Bramka to super asysta Francka. Jeśli będziemy grać tak jak dziś, to o nic się nie boję. Reasumując graliśmy bardzo dobrze”.

 

Rafinha: „Dominowaliśmy całe spotkanie i dobrze rozpoczęliśmy tym samym rozgrywki. Jestem zadowolony ze swoje pierwszej bramki dla FC Bayernu i to w Lidze Mistrzów”.

 

Nils Petersen: „Nasz zespół trzeba pochwalić. W pierwszej połowie dobrze staliśmy w obronie jak Villarreal zaatakowało. Potem dowiedziałem się, że zagram. Cieszę się z każdej minuty gry, którą daje mi trener. Chciałem bardzo strzelić swoją pierwszą bramkę w Lidze Mistrzów, potem presja trochę ze mnie spadła. To było zasłużone zwycięstwo, które mogło być wyższe. Udany start”.

 

Źródło:
Serek

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...