Mimo transferu Luisa Diaza, Bayern Monachium wciąż chce wzmocnić skład jeszcze jednym piłkarzem ofensywnym. Celem pozostaje Nick Woltemade.
Nick Woltemade nie składa broni i wciąż wywiera presję na VfB
Stuttgart, aby umożliwić mu przeprowadzkę do Bayernu Monachium jeszcze w tym
okienku transferowym. Jak donosi niemiecki „Bild”, 22-letni napastnik przebywa
obecnie z zespołem na zgrupowaniu w Tegernsee – miejscu nieprzypadkowym, bo to
właśnie w tej miejscowości znajduje się dom legendarnego działacza Bayernu, Uliego
Hoenessa.
Według doniesień, Woltemade po raz kolejny poinformował
sztab trenerski i zarząd VfB o swoim stanowisku: jego priorytetem jest transfer
do Monachium. Zawodnik nie ukrywa, że widzi w tym ruchu nie tylko prestiż, ale
też realną szansę na rozwój i walkę o najwyższe cele pod okiem Vincenta
Kompany’ego.
Mimo ważnego kontraktu w Stuttgarcie, zainteresowanie
Bayernu nie jest przypadkowe. Woltemade, który trafił do VfB latem 2024 roku z
Werderu Brema, ma za sobą bardzo solidny sezon. Jego warunki fizyczne (196 cm
wzrostu), technika oraz zdolność do gry tyłem do bramki czynią go idealnym
kandydatem do rywalizacji w ataku monachijskiego giganta.
Bayern poszukuje obecnie wzmocnień w ofensywie – szczególnie
graczy, którzy mogliby być alternatywą dla bardziej doświadczonych napastników
lub stanowić inwestycję w przyszłość. Woltemade pasuje do tego profilu.
Na razie Stuttgart nie wyraził zgody na transfer, ale presja
ze strony zawodnika oraz kolejna możliwa oferta finansowa ze strony Bayernu
mogą sprawić, że temat nabierze tempa jeszcze przed końcem sierpnia.
Komentarze