To już dziś! Emocje po raz kolejny sięgną zenitu, kiedy o 19:00 klub ze stolicy Bawarii zmierzy się z Tigres UANL w finale rozgrywek Klubowych Mistrzostw Świata.
Mecz finału Klubowych Mistrzostw Świata na Education City Stadium rozpocznie się dokładnie o 19:00. Dla Bayernu to idealna okazja, aby zapisać się na kartach historii, albowiem do tej pory tylko jeden klub zdobył sześć tytułów w ciągu jednego roku − Barcelona. Tigres nie zamierza jednak łatwo składać broni, co też potwierdzili piłkarze oraz trener zdobywców Ligi Mistrzów CONCACAF.
Ricardo Ferretti:
− Przeanalizowaliśmy możliwości Bayernu Monachium i bardzo często oglądaliśmy ich w akcji. Zdajemy sobie doskonale sprawę, z kim przyjdzie nam zagrać. Musimy kontraktować i dzięki temu stworzymy zagrożenie pod ich bramką. Pod względem statystyk, Bayern jest drużyną zwycięzców, tak jak my. Jednakże każdy zespół może czasem przegrać. Musimy zagrać bardzo dobrze przeciwko tak silnej drużynie. Jestem przekonany, że możemy tego dokonać. Spodziewam się wielkiego meczu.
Bayern dysponuje wielkimi umiejętnościami, wygrali wiele tytułów. Nasz zespół też zdobył wiele tytułów w ostatnich latach. Znamy mocne strony Bayernu. Nie chcemy nikogo nie doceniać, ale też nie mamy zamiaru nikogo przeceniać. Podchodzimy do tego finału z należytym szacunkiem, ale na pewno nikogo się nie boimy. Chcemy dać z siebie wszystko, aby zdobyć Puchar KMŚ. Jesteśmy pewni, że możemy zdobyć to trofeum.
Guido Pizarro:
− W czwartek zagramy w finale Klubowych Mistrzostw Świata i damy z siebie wszystko. Chcemy wygrać ten turniej. Jesteśmy świadomi wielkiej jakości naszych rywali, ale zdajemy też sobie sprawę, co musimy zrobić. Znamy ich mocne strony, ale wiemy też jak ich zranić. Wierzymy, że zagramy dobre spotkanie i zdobędziemy tytuł.
Carlos Salcedo:
− Na Mundialu w Rosji nikt nie dawał szans Meksykowi w starciu z Niemcami. Mimo wszystko pokonaliśmy ich 1:0. Teraz nikt nie daje nam szans w meczu Tigres z FCB. Mamy zamiar dokonać tego, czego dokonaliśmy na Mundialu.
Komentarze