DieRoten.pl
Reklama

Wenger: Robben dodał coś od siebie

fot. a
Reklama

Czerwona kartka dla Wojciecha Szczęsnego była kluczowym wydarzeniem we wczorajszym meczu pomiędzy Bayernem Monachium i Arsenalem Londyn. Zdaniem Arsena Wengera, sędzia popełnił błąd w tej sytuacji. Francuz nie szczędzi też krytyki w kierunku rywali, a po meczu nie podał ręki Pepowi Guardioli.

"Nasz bramkarz poszedł na piłkę, dotknął Robbena, a ten z pewnością dodał do tego coś od siebie i powiedziałem mu to. To zupełnie zabiło spotkanie" - mówił boss Arsenalu w wywiadzie dla BBC - "On ma wystarczająco dużo doświadczenia, żeby wiedzieć jak wyciągnąć z tego więcej. Ogólnie, Bayern robił więcej przy każdym kontakcie. W Anglii nie przywykliśmy do tego".

"Dzisaj gwizdane były faule, które normalnie w Premier League nie są odgwizdywane. Tutaj jednak zasady są inne i musimy to zaakceptować".

"Do tego momentu mecz stał na najwyższym poziomie, ale druga połowa była nudna dla postronnych obserwatorów. To był mecz do jednej bramki".

 

Więc jeszcze raz:

 

Faul Szczęsnego

 

 

Pretensje Wengera

 

Szczęsny upewnia się, że kara będzie surowsza, niż jeden mecz przerwy.

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...