Choć jeszcze do niedawno wszystko wskazywało na to, że Thomas Tuchel otrzyma wymarzonego gracza na prawą obronę, to Kyle Walker podjął ostatecznie inną decyzję.
Niemieckie i angielskie źródła są jednogłośne – Kyle Walker nie trafi do Bayernu. Anglik dał się ostatecznie namówić na nową ofertę Manchesteru City, która ma być lepsza niż propozycja umowy, którą otrzymał od „Bawarczyków”.
Jak poinformował z kolei dziennikarz Christian Falk, angielski defensor poinformował już władze bawarskiego klubu, że nie trafi do FCB, lecz pozostanie w ekipie „The Citizens”.
Jak donosi „Sport Bild”, wewnątrz FCB już od dłuższego czasu narastało zwątpienie i pojawiały się coraz większe wątpliwości, albowiem poker z Anglikami przeciągał się, a Pep Guardiola i spółka byli bardzo niechętnie nastawieni do sprzedaży.
− Gra dla nas od siemu lat, to oczywiście ważny piłkarz dla naszego zespołu. Mamy nadzieję, że zostanie z nami na dłużej. Ma jeszcze kontrakt, który jest ważny przez rok, dlatego to jeszcze nie koniec – powiedział ostatnio Guardiola.
− Jeśli ktoś go chce, musimy o tym porozmawiać. To samo tyczy się także Bernardo Silvy. Chcemy, aby zostali z nami. Kyle i Bernardo są ważnymi elementami naszego zespołu – podsumował Pep Guardiola.
Kyle Walker
33-letni reprezentant kadry narodowej Anglii wystąpił do tej pory w 255 oficjalnych meczach o stawkę dla Tottenhamu, zaś jego dorobek w tym czasie to 6 bramek oraz 18 asyst. Ponadto w trakcie swojej dotychczasowej przygody z Manchesterem City, Kyle Walker zdobył z kolegami 14 tytułów.
Komentarze