Jakiś czas temu niemieckie media spekulowały, że życzeniem nowego trenera Bayernu Monachium, czyli Niko Kovaca może być sprowadzenie nowego środkowego obrońcy.
Zobacz także:
- Oficjalnie: Nianzou nowym piłkarzem Sevilli!
- Sane nadal tylko rezerwowym?
- Mueller wyrównał rekord legend
- Davies: Mane? Można się rozsiąść i podziwiać go
- „Musiala zostanie Piłkarzem Roku na Świecie”
Nieco ponad tydzień temu niemiecki dziennik „Sport Bild” wysnuł tezę jakoby w przypadku odejścia Jerome’a Boatenga, klub ze stolicy Bawarii miał skupić swoją uwagę na Kevinie Vogtcie z ekipy TSG Hoffenheim.
Co więcej zwolennikiem transferu tego zawodnika miał być sam Niko Kovac. Mimo wszystko ostatnia wypowiedź dyrektora sportowego „Wieśniaków” sugeruje, że niemiecki stoper nie zmieni w najbliższym czasie otoczenia klubowego.
Alexander Rosen – bo o nim mowa – dał jasno do zrozumienia w jednym z ostatnich wywiadów, że jest pewny wypełnienia kontraktu Kevina (umowa do 2020 roku).
− Jestem bardzo pewny tego, że Kevin wypełni swój kontrakt obowiązujący do 2020 roku. Nie było jakichkolwiek rozmów odnośnie możliwego transferu – powiedział dyrektor sportowy TSG.
Wyceniany na 12 milionów euro zawodnik jest nominalnym stoperem, lecz kilka razy miał też okazję występować jako prawy obrońca czy też defensywny pomocnik. W zakończonym już sezonie 2017/18 Vogt rozegrał łącznie 40 spotkań, w których zanotował asystę.