Kto będzie następcą Thomasa Tuchela? Na to pytanie starają się odpowiedzieć media w ostatnich tygodniach. Jednym z głównych faworytów jest obecnie Julian Nagelsmann.
36-latek po odejściu z Bayernu w marcu ubiegłego roku, przejął pół roku później reprezentacje Niemiec i ostatnio zbiera bardzo pozytywne recenzje. Władze DFB nie kryją się nawet z tym, że chętnie przedłużyłyby z Nagelsmannem kontrakt, który wygasa wraz z ostatnim meczem na Euro 2024. Dyrektor sportowy niemieckiej federacji, Rudi Voeller, zapewniał w ostatnim wywiadzie, że niemiecki szkoleniowiec jest otwarty na tą propozycję.
- Już przed dwoma udanymi meczami reprezentacji wyraziliśmy nasze
zainteresowanie kontynuacją współpracy aż do następnego Mundialu. To nasze życzenie.
- Dostaje wiele propozycji, ale wie oczywiście, że mamy dobrą drużynę, z którą można coś osiągnąć także w kolejnych latach. Prowadzenie reprezentacji narodowej to coś wyjątkowego. To najważniejsza
drużyna, jaką mamy w Niemczech.
Według informacji “Sky”, władze DFB mają się spotkać z Nagelsmannem już w najbliższych dniach i wtedy może się wszystko wyjaśnić. DFB chciałoby poznać decyzję byłego szkoleniowca Bayernu, czy RB Lipsk jeszcze w kwietniu.
Komentarze