Nieco ponad tydzień temu w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi przeciwko Gladbach jako zawodnik rekordowego mistrza zadebiutował Dayot Upamecano.
Jak już wiemy monachijczycy zremisowali 1:1, zaś tuż po spotkaniu na Dayota Upamecano spadła ogromna fala krytyki za jego występ z Borussią M’Gladbach. Francuz popełnił wiele błędów, a nawet był bliski sprokurowania dwóch rzutów karnych dla „Źrebaków”.
Z informacji ujawnionych przez niemiecki dziennik „Bild” dowiadujemy się jednak, że Francuz miał prawo poczuć się zdekoncentrowany, albowiem w dniu pojedynku z Borussią zmarł jego dziadek…
Kilka dni później 22-latek rozegrał świetne zawody przeciwko Dortmundowi i w dużym stopniu przyczynił się do wygranej w Superpucharze. Jakiś czas po meczu, Dayot zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym zadedykował zdobyty tytuł swojemu zmarłemu dziadkowi.
– Będę za Tobą tęsknił dziadku. To trofeum jest dla Ciebie – napisał Upamecano.
Pozostając przy spotkaniu z Borussią Dortmund, warto podkreślić, że Francuz wygrał łącznie 9 z 12 pojedynków z Erlingiem Haalandem i razem z Niklasem Suele wyłączyli go z gry.
Komentarze