Na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy, w niemieckich i zagranicznych mediach pojawiło się sporo spekulacji i różnych doniesień na temat poszukiwań nowego napastnika przez Bayern.
Biorąc pod uwagę liczne doniesienia prasowe, preferowanym kandydatem monachijczyków pozostaje rzecz jasna Harry Kane z Tottenhamu, ale w mediach pojawiają się też nazwiska innych napastników, jako potencjalnych nowych snajperów Bayernu.
W zeszłym tygodniu niemiecki „Sport Bild” poinformował, że Hasan Salihamidzic i spółka bacznie śledzą sytuację Marcusa Rashforda z Manchesteru United, którego umowa z angielskim klubem zostało niedawno przedłużona do 2024 roku.
Szefowie FCB są pod wrażeniem występów Anglika w bieżącym sezonie, jednakże „Bawarczycy” są świadomi faktu, że pozyskanie 25-latka tego lata będzie wręcz niemożliwe. Monachijczycy dostrzegają większą szansę na darmowy transfer, kiedy wygaśnie kontrakt Marcusa z „Czerwonymi Diabłami”.
Manchester żąda 135 mln euro!?
Warto podkreślić, że nie tylko Bayern jest wymieniany w mediach, jako potencjalny nowy klub Rashforda, albowiem zainteresowanie jego usługami jest bardzo duże. Angielskie i hiszpańskie media donoszą, że napastnik znajduje się również na celowniku Realu Madryt.
Jeśli Marcus rzeczywiście miałby opuścić Old Trafford, to „Czerwone Diałby” zgodnie z informacjami „Daily Star” mają oczekiwać nawet 120 milionów funtów za swojego gracza (w przeliczeniu około 135 milionów euro), co wydaje się być wręcz absurdalną ceną za gracza, który ma jeszcze 1,5 roku ważnej umowy.
Z drugiej strony Erik ten Hag i spółka dążą do osiągnięcia porozumienia z piłkarzem i podpisania nowego, długoterminowego kontraktu.
Komentarze