Na horyzoncie pojawia się nowy rozdział w karierze Leona Goretzki. W tle słychać echa tureckich bębnów, a Fenerbahce wkracza na scenę z ambitnym planem. Czy niemiecki pomocnik Bayernu Monachium naprawdę opuści Bawarię już tej zimy?
Fenerbahçe Stambuł, jeden z najbardziej utytułowanych klubów
w Turcji, szykuje ofensywę transferową, której głównym celem jest Leon
Goretzka. Według informacji podanych przez turecki serwis „Fanatik” oraz
niemiecki „Bild”, klub ze stolicy Turcji zamierza sprowadzić reprezentanta
Niemiec już w styczniowym oknie transferowym.
Za pomysłem transferu stoi obecny trener Fenerbahce, Domenico
Tedesco, który doskonale zna Goretzkę z czasów wspólnej pracy w Schalke 04.
Właśnie tam młody wówczas pomocnik wyrastał na jednego z najciekawszych
zawodników Bundesligi, zanim w 2018 roku przeniósł się do Bayernu Monachium.
Tedesco jest przekonany, że 29-latek mógłby stać się liderem środka pola w jego
projekcie odbudowy potęgi Fenerbahce.
Sytuacja kontraktowa Goretzki dodatkowo podsyca plotki.
Umowa z Bayernem wygasa wraz z końcem obecnego sezonu, a rozmowy o jej
przedłużeniu utknęły w martwym punkcie. Według doniesień, szanse na podpisanie
nowego kontraktu są mniejsze niż w przypadku Serge’a Gnabry’ego, który również
negocjuje swoją przyszłość.
Mimo to, Christian Falk podkreśla, że zimowe rozstanie jest
mało prawdopodobne. Bayern boryka się z ograniczoną liczbą zawodników w środku
pola, a Vincent Kompany nie może sobie pozwolić na utratę kolejnego kluczowego
piłkarza w środku sezonu.
Dla Goretzki i Fenerbahce saga dopiero się zaczyna. Czy
Stambuł okaże się jego nowym domem, czy też niemiecki pomocnik poczeka na lato,
by podjąć decyzję o swojej przyszłości?
Komentarze