Po serii trzech porażek z rzędu (wszystkie rozgrywki), klub ze stolicy Bawarii w końcu był w stanie dopisać do swojego dorobku 3 punkty.
W ramach 23. kolejki niemieckiej 1. Bundesligi, podopieczni
Thomasa Tuchela mierzyli się wczorajszego wieczoru w szlagierowym hicie z drużyną
RB Lipsk, gdzie obowiązki trenera pełni Marco Rose.
Koniec końców monachijczycy odnieśli zwycięstwo 2:1 i przełamali negatywną
passę, która była ich najgorszą serią od maja 2015 roku… Tradycyjnie już po
ostatnim gwizdku, na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze i trenerzy obu
klubów. Swoje zdanie przedstawił przede wszystkich opiekun FCB.
− Zagraliśmy bardzo dobrą połowę. Druga była bardzo skomplikowana.
Zdobyliśmy bramkę, gdy Lipsk naciskał. Pokazaliśmy dobrą reakcję po golu na
1:1. Ostatecznie zasłużyliśmy na zwycięstwo. Byliśmy bardzo skoncentrowani,
bardzo atakowaliśmy – powiedział Tuchel.
− Więcej luzu? Zobaczymy to tylko wtedy, gdy podejmiemy działania.
To przyniosło nam wiele dobrego. Pokazaliśmy bardzo dobrą reakcję. To dobrze
dla zawodników, ale musimy zrobić więcej – dodał.
− Jestem po prostu szczęśliwy z powodu
zawodników, z powodu wysiłku, jaki włożyli. To robi ogromną różnicę. Pośmiałem
się z Muellerem, a on odpowiedział tym samym – podsumował Thomas Tuchel.
Mistrzowie Niemiec na przygotowania do kolejnego starcia będą
mieli niewiele czasu, albowiem już w najbliższy piątek „Bawarczycy”
zmierzą się w ramach 24. kolejki Bundesligi z ekipą SC Freiburg. Początek tego piątkowego
boju zaplanowano o 20:30.
Komentarze