W związku z katastrofalnym początkiem sezonu w Bundeslidze, wielu kibiców monachijskiego giganta poddaje wątpliwości dokonane transfery w przerwie letniej przez Uli'ego Hoenessa. W tym kontekście najczęściej powtarzające się nazwiska to Edson Braafheid, czy Danjiel Pranjić. Ja osobiście wstrzymałbym się z tak wczesnym weryfikowaniem przydatności tych piłkarzy, ale proponuję spojrzeć nieco wstecz, by przyjrzeć się subiektywnej liście najlepszych dokonań Bawarczyków na rynku transferowym w ostatnich 12 latach. Klasyfikacja obejmuje transfery dokonane po ostatnim sezonie pracy Giovanniego Trapattoniego w FC Bayern. Pragnę w tym miejscu zaalarmować, iż jestem świadom, że obecność Philippa Lahma w klubie jest efektem powrotu z wypożyczenia. Uważam jednak, że istniały okolicznośći, dla których odzyskanie Lahma nie było rzeczą prostą. Sugeruję, aby z klasyfikacją zapoznawać się w kolejnośći rosnącej.
NAJBARDZIEJ UDANE TRANSFERY do FC BAYERN:
1.FRANCK “BILAL” RIBERY (2007 - ?; z Olympique Marseille; 53 mecze/20 goli))
Przybył w 2007 roku jako nowa gwiazda reprezentacji i mega gwiazda francuskiej Ligue 1. Był najważniejszym graczem w nowej drużynie Ottmara Hitzfelda, która zanotowała najlepszy sezon od 2001 roku. Franck wygrał wówczas Mistrzostwo, Puchar Niemiec i Puchar Ligi, doszedł też do półfinału Pucharu UEFA. Tę samą rolę pełnił także u Jurgena Klinsmanna i Juppa Heynckesa. Regularnie wybierany najlepszym graczem, obcokrajowcem, pomocnikiem, asystentem w Bundeslidze. Piłkarz z pierwszej szóstki najlepszych na planecie.
2.STEFFAN EFFENBERG (1998-2002; z Borussii M'Gladbach; 160/35)
Popularny "Effe" zasilił Bawarczyków na wyraźne życzenie Ottmara Hitzfelda. Już na samym początku imponował cechami, z których był zawsze znany. Kreatywny, silny pychicznie i fizycznie, egzekutor; to najczęstsze przymiotniki, jakie można znaleźć pod adresem niemieckiego rozgrywającego. Po odejściu Lotthara Matthaeusa został kapitanem drużyny. Był liderem jednej z najsilniejszych ekip, jakimi może pochwalić się FC Bayern.
3.BIXENTE LIZARAZU (1997-2004 i 2005-06; z FC Girondins Bordeaux; 240/9)
Jeden z najbardziej utytułowanuch piłkarzy w historii futbolu. Z reprezentacją Francji Mistrz Świata, Mistrz Europy, zwycięzca Pucharu Konfederacji. Z FC Bayern wygrał wszystko, co było do wygrania (kilka Mistrzostw, Pucharów Niemiec i Pucharów Ligi, Puchar Mistrzów, Puchar Świata). Gdyby nie osoba Roberto Carlosa, to Bixente byłby uznawany za najlepszego lewego obrońcę w historii piłki nożnej.
4.MICHAEL BALLACK (2002-06; z Bayeru 04 Leverkusen; 107/44)
Jeden z najlepszych niemieckich piłkarzy w XXI przybył do Bayernu jako następca Steffana Effenberga. Jak wiemy, na arenie międzynarodowej nigdy nie przeszedł z Bawarczykami ćwierćfinału Ligi Mistrzów, za to w Niemczech zdobył trzy podwójne korony i Puchar Ligi. W każdym sezonie był czołowym strzelcem i najlepszym asystentem w zespole. Po Mistrzostwach Świata w Niemczech za darmo odszedł do londyńskiej Chelsea, w której z powodzeniem gra do dziś.
5.WILLY SAGNOL (2000-09; z AS Monaco; 184/7)
Przybył w roku 2000 z ligi francuskiej jako szerzej nieznany młody zawodnik, by w tym samym sezonie stać się postacią równie ważną, jak Bixente Lizarazu po drugiej stronie defensywy. Przez lata ostoja Bayernu na prawej stronie bloku defensywnego. Mimo licznych ofert, m.in. z Juventusu Turyn i AC Milan, do końca pozostał wierny Bayernowi. Francuz musiał przedwcześnie zakończyć karierę w styczniu na skutek przewlekłej kontuzji kolana.
6.PHILIPP LAHM (2005 - ?; z VfB Stuttgart; 90/3)
Filigranowy obrońca jest tak naprawdę wychowankiem FC Bayern, jednak w Bundeslidze zadebiutował i zyskał renomę w barwach VfB Stuttgart. W 2005 Bayern miał prawo z powrotem ściągnąć go do siebie, jednak olbrzymie zainteresowanie Manchesteru United i FC Barcelona sprawiły, że nie było to już takie pewne. Ostatecznie jednak Lahm trafił na Olympiastadion i w szybkim czasie został najlepszym lewym obrońcą globu.
7.ZE ROBERTO (2002-06 i 2007-09; z Bayeru 04 Leverkusen; 169/14)
Brazylijski skrzydłowy, a potem defensywny pomocnik trafił do Monachium jako jeden z najlepszych piłkarzy w Bundeslidze. Grał w tym czasie u Ottmara Hitzfelda, Felixa Magatha, Jurgena Klinsmanna i Juppa Heynckesa. Sezon 2006-07 spędził w rodzimym FC Santos, z którego wrócił jeszcze mocniejszy. Obecnie czołowy gracz Hamburgera SV.
8.LUCIO (2004-09; z Bayeru 04 Leverkusen; 144/7)
Stoper rodem z Brazylii zawitał do Monachium przed sezonem 2004-05, w którym Bayern odzyskał dominację w Niemczech. Przez lata cieszył się mianem czołowego obrońcy globu, choć trzeba przyznać, że takiego sezonu, jak ten pierwszy w Leverkusen, nie miał już nigdy. W lecie sprzedany za osiem milionów euro do mediolańskiego Interu. Mistrz Świata z 2002 roku.
9.ROY MAKAAY (2003-07; z Deportivo La Coruna; 129/78)
Do Bundesligi przyszedł w glorii króla strzeców La Liga i z miejsca pozbawił miejsca w składzie Giovane Elbera. Przez cztery lata gry w Bayernie nigdy nie zszedł poniżej solidnego poziomu, strzelając łacznie 78 bramek. Po przyjściu w 2007 roku Luki Toniego i Miroslava Klose, odszedł do Feyenoordu Rotterdam. W reprezntacji Holandii nawet w szczytowym punkcie kariery pozostawał w cieniu Patricka Kluiverta, a potem Ruuda Van Nistelrooy'a.
10.CLAUDIO MIGUEL PIZARRO (2001-07; z Werderu Brema; 174/71)
Reprezentant Peru przybył do Bawarii z Werderu Brema z miejsca stając się partnerem Giovane Elbera. Z czasem asystował Roy'owi Makkay'owi. Zawsze bardzo pewny, strzelił łącznie 71 bramek, wiele z nich w roli wchodzącego rezerwowego. Definitywnie “zakończył” go Lukas Podolski w 2006 roku. Po krótkim pobycie w Chelsea znów gra w Werderze.
NAJBARDZIEJ NIEUDANE TRANSFERY do FC BAYERN:
1.VAHID HASHEMIAN (2004-05; z VfL Bochum; 9/0)
Irański napastnik przybył po dobrym sezonie w przeciętnym VfL Bochum, ale media awizowały go nawet do pierwszego składu kosztem Pizarro, czy Santa Cruza! Ostatecznie zagrał w 9 meczach, gola nie strzelił. "Grał" na trzech fronatch, nie był kontuzjowany. Odszedł do Hannoveru, gdzie również nie zaistniał. Obecnie jest rezerwowym w Bochum.
2.TOBIAS RAU (2003-05; z VfL Wolfsburg; 13/0)
Niespełniony talent. Dobry rok 2002 w VfL Wolfsburg zaprocentował transferm do Bayernu. Piłkarz miał stopniowo "oswajać się" z pierwszym składem, by w niedalekiej przyszłości zastąpić Bixente Lizarazu. Ostatecznie rozegrał więcej spotkań w drużynach rezerw, niż w barwach pierwszego zespołu. Obecnie gra w 2. Bundeslidze w barwach Arminii Bielefeld.
3.JULIO DOS SANTOS (2006-07; z Cerro Porteno; 4/0)
Transfer młodego reprezentanta Paragwaju był autorskim pomysłem Feliksa Magatha. Z założenia ofensywny gracz środka pola, o świetnej technice i przeglądzie pola okazał się olbrzymim niewypałem. Po sezonie był wypożyczany do słabszych drużyn Bundesligi, ale nawet tam nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie. Dziś gra w brazylijskim Gremio Porto Alegre.
4.SŁAWOMIR WOJCIECHOWSKI (2000-01; z FC Aarau; 3/1)
Ottmar Hitzfeld, mający świetne kontakty w futbolu szwajcarskim, zdecydował się za zakup gwiazdy tamtejszej ligi, Polka, który miałby być cennym uzupełnienem składu. Jak widać powyżej, statystyki Wojciechowskiego nie są złe;), ale ani umiejętnościami, ani mentalnością nie był to oczywiście gracz na miarę FC Bayern. Oddany z powrotem do Aarau. Niemcy stracili na tym... 100 tysięcy euro.
5.PABLO THIAM (2001-02; z VfB Stuttgart; 16/0)
Przed sezonem 2001/2002 zastanawiano się nad zakupem defensywnego pomocnika. W tym momencie Gwinejczyk może czuć się wyróżniony, gdyż kontrkandydatami, których pokonał byli, m.in. Edgar Davids i Emerson. I choć starałem się zamienić to w żart, takim właśnie żartem był powyższy transfer. Później, przez kilka lat bronił barw WfL Wolfsburg.
6.ALI KARIMI (2005-07; z Al Ahli; 33/4)
Irańczyk może mówić o pechu, gdyż grać w piłkę potrafił, jednak trafił do nieodpowiedniego dla siebie klubu. W słabym zespole jednej z najsilniejszych lig byłby czołową postacią. W FC Bayern był ulubionym rezerwowym Feliksa Magatha. Niemiec wystawiał go często w drugich częściach spotkań, ale Karimi wnosił w nich niewiele. Wraz z końem ery Magatha, odszedł do Qatar SC.
7.VALERIEN ISMAEL (2005-07; z Werderu Brema; 31/0)
Naturalizowany Francuz, mistrz Niemiec z Werderem Brema, był ewidentną pomyłką Uli'ego Hoenessa. Kiedy przychodził, w oczach przeciętnego kibica mógłby być tylko zmiennikim Lucio, Demichelisa, czy Van Buytena. Ostatecznie grywał mało, a w sezonie 2007/08 bardzo naciskał na Hitzfelda, by ten wystawiał go w pierwszym składzie. Oczywiście sprzedany, do Hannoveru 96'.
Jest dziś tam rezerwowym.
8.CIRIACO SFORZA (2000-02; z 1.FC Kaiserslautern; 35/1)
W latach 1996-98, kiedy pierwszy raz grał w Bayernie, był graczem podstawowej jedenastki. Nie mogło być inaczej, gdyż był wówczas w świetnej formie i zbudował sobie reputację jednego z najlepszych szwajcarskich piłkarzy w historii. Podczas swojej drugiej przygody z Bawarczykami spisywał się słabo, ale tak było już we wcześniejszym sezonie, w klubie Mario Baslera. Po Bayernie jego kariera potoczyła się bardzo szybko w dół.
9.BRENO (2008 - ?; z FC Sau Paulo; 2/0)
Choć Breno jest jeszcze bardzo młodym graczem, to ciężko oprzeć się wrażeniu, że się nie rozwija. Z jednej strony dostaje mało szans gry, ale z drugiej, jeśli jego umiejętności są wystarczające, to powinien sobie wywalczyć miejsce w drużynie. Tak zrobił choćby Mats Hummels, który "wyrzucił" z Dortmundu doświadczonego Roberta Kovaća, i który został pochopnie przez Bayern sprzedany.
Breno kosztował 15 milionów euro, ale na dziś absolutnie się nie spłaca.
10.SEBASTIAN DEISLER (2002-07; z Herthy BSC Berlin; 62/8)
Rozumiem, że można mieć pecha, i że rywal wiele razy zagrał za ostro. Rozumiem, że jeżeli jest się nadzieją niemieckiej piłki i rozgrywa się przez pięć lat dla klubu 62 mecze można się psychicznie załamać. Ale nigdy nie zrozumiem, jak wyglądały testy medyczne zimą 2001 roku w bawarskim Milanello. Dramat człowieka, dramatyczne ruchy zarządu.
Autor: Anielski_Pyl
Komentarze