Saga transferowa z udziałem Floriana Wirtza nabiera tempa. Rodzina piłkarza sonduje rynek, a w grze o gwiazdę Bayeru Leverkusen są m.in. Bayern, czy Manchester City. Czy "Die Roten" dopną swego?
Transferowa saga z udziałem Floriana Wirtza rozkręca się na dobre. Gwiazda Bayeru Leverkusen wzbudza ogromne zainteresowanie, a w kolejce po 22-letniego pomocnika ustawiają się największe kluby Europy.
Według informacji przekazanych w programie “Transfer Update - die Show” na antenie “Sky”, rozmowy pomiędzy klubami rzeczywiście się toczą. Nie zapadły jednak żadne decyzje, a na biurkach sterników “Aptekarzy” wciąż nie ma oficjalnej oferty.
Tymczasem rodzina reprezentanta Niemiec, która pełni również funkcję jego doradców, intensywnie analizuje dostępne opcje. We wtorek rodzice piłkarza udali w podróż do Anglii, co odbiło się oczywiście szerokim echem w mediach.
— To całkowicie zrozumiałe, że Florian Wirtz i jego rodzina rozglądają się po rynku i wysłuchują różnych propozycji. Nie tylko od Bayernu – skomentował Torben Hoffmann w podcaście “Mia san vier”.
— To także kwestia szacunku. Jeśli taki klub jak City się zgłasza i jasno daje do zrozumienia, że Pep Guardiola widzi cię jako następcę Kevina De Bruyne, to po prostu trzeba się pojawić na takim spotkaniu – dodał Kerry Hau.
REKLAMA
Taka sytuacja może oczywiście niepokoić Bawarczyków, gdyż w Leverkusen nikt nie ukrywa, że sprzedaż Wirtza poza Niemcy jest preferowaną opcją. Mimo wszystko w Monachium nie tracą nadziei. Kerry Hau podkreśla, że w Bayernie wciąż panuje optymizm co do pozyskania Wirtza. Za klubem ze stolicy Bawarii mają przemawiać dobre relacje między ojcem zawodnika, Hansem-Joachimem Wirtzem, a Ulim Hoenessem. Co więcej, rodzina piłkarza zakładała od dawna, by przed ewentualnym wyjazdem za granicę zaliczyć jeszcze jeden etap kariery w Niemczech.
— Bayern ma wciąż dobre karty w ręku – zaznacza Felix Fischer.
Transferowa saga z udziałem Wirtza wydaje się dopiero co rozkręcać, ale Stefan Effenberg zdaje sie mieć już dość i oczekuje jasnej deklaracji ze strony zawodnika.
— Jeśli Wirtz, który podobno skłaniał się ku Bayernowi, nagle zmieni zdanie, to będzie to bardzo zły znak. Będzie wtedy jasne, że nie wiem, czego naprawdę chce.
— Gdzie chce grać? Ta niepewność nikomu nie pomaga, a z pewnością nie jemu samemu. Powinien podjąć ostateczną decyzję i otwarcie ją zakomunikować — dodał Effenberg.
Komentarze