Nick Woltemade jeszcze kilka tygodni temu wydawał się być pewniakiem, jeśli mowa o wzmocnieniu pierwszego zespołu Bayernu Monachium.
Niemiecki „Sky” poinformował nie tak dawno temu, że transfer
Nicka Woltemade do Bayernu Monachium praktycznie upadł. Szanse na to, by
piłkarz VfB Stuttgart trafił na Allianz Arenę, są obecnie minimalne – chyba że
w ostatnich dniach okienka wydarzy się coś nadzwyczajnego.
Stuttgart miał definitywnie „zamknąć drzwi” i w ostatnim
czasie nie doszło już do żadnych nowych negocjacji.
W związku z tym Bayern przekierował swoje działania na Christophera
Nkunku. Według Floriana Plettenberga, rozmowy z Chelsea są w toku, a
kluczowe znaczenie ma fakt, że umowa ustalona już w styczniu między
zawodnikiem a Bayernem pozostaje aktualna.
Problemem pozostaje forma transakcji. Chelsea wywiera presję
na sprzedaż definitywną, podczas gdy Bayern preferowałby wypożyczenie.
Anglicy oczekują kwoty w granicach 35-40 milionów euro, co – jak podkreśla
„Sky” – jest obecnie realną sumą w kontekście negocjacji.
Oznacza to, że losy ofensywy Bayernu mogą rozstrzygnąć się właśnie wokół Nkunku, który w oczach Vincenta Kompany’ego pasuje do profilu piłkarza mogącego zastąpić Kingsleya Comana i wnieść nową dynamikę w grze skrzydłami.
Komentarze