Kolejne dni mijają, a Bayern wciąż pozostaje bez zastępcy kontuzjowanego Manuela Neuera. Czy do końca okienka transferowego uda się ściągnąć odpowiedniego kandydata?
Działaczom "Die Roten" miało bardzo zależeć, żeby nowy bramkarz wyjechał wraz z drużyną na obóz przygotowawczy. Jak doskonale wiadomo, "Bawarczycy" wrócili już z Kataru, a sprawa pozyskania nowego golkipera jest wciąż kwestią otwartą. Julian Naglesmann ostatnio przyznał, że Bayern w obecnej sytuacji "ma obowiązek" ściągnąć bramkarza.
Sommer coraz dalej?
Do niedawna wydawało się, że kluby ze stolicy Bawarii znalazł idealnego kandydata. Yann Sommer, bo o nim mowa, wydawał się spełniać niemal wszystkie kryteria jakie stawiane są przed bramkarzem FCB. Tymczasem na drodze do transferu stoją włodarze Borussi M'gladbach, którzy chcieliby najpierw pozyskać następce 34-latka, ale natrafili na solidny opór. Padło bowiem na Jonasa Omlina, którego Montpellier toczy bój o pozostanie we francuskiej ekstraklasie, co sprawia, że Francuzi niezbyt chętnie podchodzą do kwestii osłabiania swojej kadry.
Jak donoszą niemieckie media, na chwilę obecną wydaje się, że transfer Sommera do Monachium coraz bardziej się oddala. Przypomnijmy, że Borussia oczekuje za swojego bramkarza kwoty w okolicach 8-10 mln. euro.
Plan B (C)
Jeszcze niedawno wydawało się, że monachijczycy sięgnął z pewnością po jednego z dwójki Nuebel, Sommer. Tymczasem do pierwszego meczu w rundzie wiosennej Bundesligi został już niecały tydzień, okienko transferowe zamyka się w ostatni dzień stycznia, a Bayern wciąż nikogo nie pozyskał. Pora na wcielenie w życie planu B, a może właściwie C? Przypomnijmy, że niedawno spekulowano, że Bayern kontaktował się z bramkarzem Eintrachtu Frankfurt - Kevinem Trappem.
Komentarze