DieRoten.pl
Reklama

Żółta kartka dla maskotki BVB

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Po tym jak maskotka Borussii Dortmund obsikała autobus Bayernu Monachium po środowym meczu tych drużyn na Signal Iduna Park w Bundeslidze, Jürgen Klopp przyznał, że maskotka jego klubu posunęła się trochę za daleko.

 

'Emma', siedmioletni trzmiel nazwany na cześć legendy Dortmundu Lothara Emmericha, został przyłapany przez kamery w trakcie ‘sikania’ na autobus Bayernu, wkrótce po tym jak zespół BVB pokonał 1:0 Bayern Monachium.

 

 

Oficjalnie BVB wystosowało żartobliwe oświadczenie w tej sprawie skierowane do Bildu jakoby Emma zbliżyła się do autobusu, by sprawdzić ciśnienie w oponach zanim została sfotografowana w podejrzanej pozie.

 

Klopp uznał, że śmiesznym byłoby zbyt poważnie traktować ten wybryk w świetle rosnącej rywalizacji jaka istnieje między obiema stronami, ale przyznał, że żart był chyba w złym guście. 

 

"Nigdy nie byliśmy złymi przegranymi." – powiedział trener Dortmundu. "Więc, jeśli dajemy wrażenie, że jesteśmy złymi zwycięzcami, wtedy traktujemy sprawę poważnie."

 

"To była porywający kampania, a takie zachowanie było chyba niepotrzebne." – podsumował Klopp.

 

 

 

Źródło: goal.com

Źródło:
Barjen

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...