Latem 2019 roku wydawało się, że nowym piłkarzem Bayernu Monachium zostanie Timo Werner, jednakże Niemiec został w Lipsku i co więcej podpisał nową umowę z RBL.
Ostatnimi czasy temat pozyskania Wernera przez Bayern powraca jak bumerang. Pewnym jest, że Timo będzie mógł odejść tego lata z Lipska, jeśli zainteresowana strona wpłaci 50-60 milionów euro, czyli klauzulę odejścia, która została wpisana w nowy kontrakt Niemca z RBL.
Mimo wszystko wielu z nas zastanawia się czy monachijczycy w końcu zdecydują się na ten transfer, zwłaszcza że w klubie panuje odmienne zdanie co do młodego napastnika?
Niewykluczone, że wczorajsze przedłużenie umowy z Hansim Flickiem jako trenerem FCB do końca czerwca 2023 roku może mieć spory wpływ na szanse „Bawarczyków” w kwestii ściągnięcia Wernera na Allianz Arenę. Latem 2019 roku 24-latek był już jedną nogą w Bayernie i choć Hoeness & Rummenigge byli zwolennikami tego ruchu, to sceptyczne nastawienie Salihamidzica i Kovaca skłoniło bossów do zmiany zdania...
Niemniej jednak z informacji do jakich dotarł dziennikarz Tobias Altschaeffl z niemieckiego dziennika „Sport Bilda”, dowiadujemy się, że transfer Niemca do FCB wydaje się być teraz bardziej prawdopodobny niż wcześniej. Już przed rokiem Hansi był zwolennikiem pozyskania Wernera, zwłaszcza że obaj znają się już bardzo długo i cenią się wzajemnie.
Co więcej mówi się również, że 55-letni trener „Dumy Bawarii” będzie miał teraz większy wpływ na wzmocnienia i będzie w stanie przekonać pozostałe osoby z kierownictwa klubu (w tym Salihamidzica), aby zdecydować się na ściągnięcie 24-latka do Monachium.
Komentarze