Dzisiejszego wieczoru emocje ponownie sięgną zenitu, albowiem do akcji w Pucharze Niemiec powracają piłkarze klubu ze stolicy Bawarii.
O 20:45 na Allianz Arenie odbędzie się dziś pojedynek pomiędzy Bayernem Monachium a ekipą SC Freiburg, gdzie obowiązki trenera pierwszego zespołu od wielu lat pełni Christian Streich.
Nie dalej jak wczoraj, odbyły się dwie konferencje prasowe – z udziałem trenerów obu zespołów. Jeśli mowa o SCF, to 57-letni Niemiec zapytany o zwolnienie Nagelsmanna i zatrudnienie Tuchela przyznał, iż nie ma to tak naprawdę znaczenia, kto pełni obowiązki szkoleniowca, albowiem jakość FCB pozostaje wciąż ogromna. Jak z kolei opiekun fryburczyków ocenia rywalizację z monachijczykami?
− Próbowaliśmy już w Monachium na wszystkie sposoby. Teraz spróbujemy tego ponownie. W końcu taka negatywna statystyka zawsze daje motywację. Potrzebujemy całej energii. Jestem podekscytowany - również z powodu zawodników. Musimy mieć wszystkich gotowych na 100 procent. Jeśli mamy wybitnego bramkarza, wybitną defensywę – wtedy również można czasem stworzyć sensację – powiedział Streich.
− To, czy trenerem Bayernu jest Nagelsmann czy Tuchel – to nie robi żadnej różnicy, nie dostrzegam takiej. Monachijczycy i tak są dobrzy i skoncentrowani, zawsze mają na celu wygrywanie i tytuły – dodał.
− Nie można tylko postanowić, że ma się tę odwagę, trzeba ją również wcielić w życie. To oznacza bronienie się do przodu i bycie zawsze gotowym do podejmowania szybkich decyzji – mówił dalej.
REKLAMA
− Nie wolno nam uczynić Bayernu jeszcze większym niż są. My również wnosimy ze sobą wysoką jakość. Chłopcy nie mogą się bać tylko dlatego, że koszulka Bayernu biegnie w ich kierunku. Nie zawsze jest ona szybsza niż koszulki Leverkusen czy Dortmundu – podsumował Christian Streich.
Przy okazji przypominamy Wam jeszcze o możliwości oddawania swoich typów na dzisiejsze spotkanie Bayernu z Freiburgiem. Wystarczy kliknąć tutaj.
Komentarze