Przed kilkoma dniami, drużynie rekordowego mistrza Niemiec przyszło zagrać w Bundeslidze z zespołem Borussii M’Gladbach.
Jak już dobrze wiemy, monachijczycy nie podołali zadaniu i ponieśli pierwszą porażkę w rundzie wiosennej. Ostatecznie spotkanie na Borussia-Park w Moenchengladbach zakończyło się wynikiem 3:2 na korzyść Gladbach.
Tradycyjnie już po zakończeniu spotkania, w strefie mieszanej dla dziennikarzy na pytania odpowiadali piłkarze obu ekip. W przypadku gospodarzy, swoje zdanie wyraził autor pierwszego trafienia, czyli Lars Stindl, który nie ukrywa, iż czerwona kartka Upamecano bardzo ułatwiła zadanie jego drużynie.
− Dużo planowaliśmy, a czerwona kartka była dla nas korzystna. Mogliśmy więc zagrać odważnie i oczywiście mieliśmy przewagę w postaci większej liczby zawodników. Na początku mieliśmy pewne trudności, ponieważ Bayern dobrze radził sobie w dziesiątkę – powiedział Stindl.
− Po przerwie zmieniliśmy kilka rzeczy. Ogólnie rzecz biorąc, udało nam się wypracować inne nastawienie do gry. To był ważny temat w ciągu tygodnia i tym razem wykonaliśmy świetną pracę. Dlatego jestem bardzo zadowolony, że zostaliśmy nagrodzeni. Wewnętrznie, w ostatnich dniach byliśmy bardzo krytyczni wobec siebie – dodał.
− Nasz zespół ma bardzo duże możliwości wydajności, ale niestety nie zawsze udaje nam się to na boisku. To jest problem i jesteśmy tego świadomi. Pytanie brzmi, jak możemy go rozwiązać. W tym meczu ogólny wygląd był dla nas bardzo ważny - zwłaszcza tutaj w domu. Aby odnieść sukces, musimy wnosić takie nastawienie na boisko w każdym meczu – podsumował Lars Stindl.
Mistrzowie Niemiec na przygotowania do kolejnego spotkania mają jeszcze kilka dni – w najbliższą niedzielę o 17:30 na Allianz Arenie, podopieczni Juliana Nagelsmanna podejmą Union Berlin, który podobnie jak FCB, zgromadził 43 punkty po 21 kolejkach ligowych.
Komentarze