DieRoten.pl
Reklama

Sport Bild: Bayern chce Havertza na 2021 rok

fot.
Reklama

Według wielu dziennikarzy i piłkarskich ekspertów w Niemczech, grający dla Bayeru 04 Leverkusen Kai Havertz bezsprzecznie jest największym talentem niemieckiej piłki od wielu lat.

Jeśli mowa tylko o 2020 roku, to młody Niemiec pokazuje się z bardzo, ale to bardzo dobrej strony. Aby się o tym przekonać wystarczy tylko spojrzeć na jego liczby dla Bayeru 04 w tym roku kalendarzowym. Mając na uwadze wszystkie rozgrywki krajowe i europejskie, Havertz może pochwalić się następującymi statystykami:

‒ 14 spotkań
‒ 9 bramek i 7 asyst
‒ Udział przy bramce średnio co 76 minut

Choć w rundzie jesiennej Kai nie prezentował się zbyt dobrze, to mimo wszystko ogromny talent i potencjał sprawiają, że znajduje się on na celowniku wielu europejskich klubów z czołówki, a zwłaszcza Bayernu, który monitoruje jego sytuację już od wielu miesięcy.

Do niedawna media co rusz podkreślały, że głównymi celami transferowymi monachijczyków na lato są Sane oraz Havertz. Mimo wszystko obecnie temat pozyskania pomocnika Bayeru 04 Leverkusen zdaje się zszedł na dalszy plan i nie ma takiego priorytetu jak kwestia skrzydłowego Manchesteru City.

Co więcej jak donosi Christian Falk z dziennika „Sport Bild”, klub ze stolicy Bawarii nie będzie naciskał na transfer 20-latka w nadchodzącym letnim okienku transferowym. Dziennikarz podkreślił że FCB w dalszym ciągu jest zainteresowany młodym Niemcem, ale przenosiny tego lata na Allianz Arenę wydają się być niemożliwe.

Głównym powodem jest przede wszystkim wysoka suma odstępnego, którą żądają włodarze „Aptekarzy” ‒ spekuluje się o sumie ponad 100 milionów euro. Tym samym „Bawarczycy” będą chcieli poczekać na ten ruch do lata przyszłego roku.

Choć Havertz budzi zainteresowanie wielkich klubów z całej Europy, to największym problemem dla potencjalnego nabywcy pozostaje ogromna kwota odstępnego, która w czasach kryzysu może stanowić niemalże barierę nie do przejścia...

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...