Z dniem 1 lipca 2022 roku, drugą drużynę Bayernu Monachium opuści kilku zawodników – część z nich opuści Bawarię na zasadzie wolnego transferu.
Zobacz także:
- Tuchel o radzeniu sobie z supergwiazdami
- Stanisic o swojej sytuacji w B04: Mogłoby być lepiej
- De Ligt wznowił treningi z piłką!
- Rose: Eberl poradziłby sobie w Bayernie
- Przygotowania do meczu z Eintrachtem
Pozostali piłkarze zostali z kolei sprzedani do innych klubów. Wśród tych graczy możemy wyróżnić przede wszystkim Armindo Sieba, który zdecydował się na przenosiny do SpVgg Greuther Fuerth.
Zaraz po swojej prezentacji w nowej drużynie, 19-latek udzielił wywiadu, w którym odniósł się do swojego transferu. Utalentowany Niemiec nie ma wątpliwości, że jest we właściwym miejscu, które oferuje mu odpowiednie warunki do dalszego rozwoju.
− Odbyłem bardzo dobre rozmowy z osobami odpowiedzialnymi, które przedstawiły mi odpowiedni projekt i plan rozwoju dla mnie – powiedział Sieb.
− Dlatego wybrałem Fuerth, ponieważ sposób, w jaki gra się tutaj w piłkę nożną, oraz sposób, w jaki pracuje się z młodymi zawodnikami, oferuje mi najlepsze warunki do rozwoju – kontynuował Armindo Sieb.
Po pomyślnym ukończeniu badań medycznych w zeszłym tygodniu, Sieb od razu dołączył do zgrupowania pierwszego zespołu Fuerth w Saalfelden. Trener Marc Schneider pochwalił to zachowanie pomocnika i podkreślił, że do zespołu trafił nowy wszechstronny piłkarz.
− Armindo jest obunożny i może być elastycznie wykorzystywany w ofensywie. Cieszymy się, że przyjechał bezpośrednio na zgrupowanie, abyśmy mogli go szybko zintegrować – podsumował trener Marc Schneider.
