Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że Leroy Sane to jeden z najlepszych zawodników Bayernu Monachium w trwającej obecnie kampanii 2023/2024.
Mając na uwadze wszystkie rozgrywki krajowe i europejskie w sezonie 2023/2024, niemiecki skrzydłowy miał okazję rozegrać dla Bayernu łączną liczbę 24 spotkań, zaś jego dorobek w tym czasie to 9 bramek oraz 9 asyst, co czyni go drugim najskuteczniejszym piłkarzem po Harrym Kane’ie w Bayernie.
W najnowszym wydaniu klubowego magazynu „51” możemy z kolei znaleźć obszerny wywiad z Leroyem Sane, który poruszył wiele tematów związanych ze swoją karierą, grą oraz rozwojem w ostatnich miesiącach. Jak można było się spodziewać, nie zabrakło też pytań o jego obecną formę.
− Tak, byłem ostatnio zadowolony ze swoich występów. Ale nie chcę dawać sobie takich superlatyw, że „to najlepszy Sane w karierze” (uśmiecha się). W każdym razie zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby tak było do końca sezonu – powiedział Sane.
Niemiecki skrzydłowy odniósł się również do krytyki oraz tego, jak sobie z nią obecnie radzi. Sane podkreślił, że niezależnie od sytuacji, krytyczne głosy są dla niego zawsze zachęta do jeszcze lepszej gry i dążenia do poprawy.
− W krytycznych fazach zawsze chcesz, aby wszystko się ułożyło i wygrać jeszcze więcej. Ważne jest, aby się nie napinać, w przeciwnym razie będziesz miał odwrotną reakcję: wywierasz na siebie zbyt dużą presję i działa to tylko w ograniczonym zakresie – dodał.
− Czasami jest to źle interpretowane publicznie - nagle mówi się, że chłopcy nie dają z siebie wszystkiego, nie są skupieni itd. Ale jest bardziej prawdopodobne, że wykonasz złe podanie, jeśli jesteś zbyt spięty i chcesz za wszelką cenę zrobić to dobrze. Zasadniczo jednak krytyka jest dla mnie przede wszystkim zachętą do poprawy – podsumował Leroy Sane.
Komentarze