DieRoten.pl
Reklama

Sanches: Niemcy to mój drugi dom

fot.
Reklama

Przed kilkoma dniami w pojedynku ligowym po dłuższej przerwie mogliśmy oglądać w akcji Renato Sanchesa, który rozegrał bardzo dobre zawody przeciwko Eintrachtowi Frankfurt.

Mistrz Europy z 2016 roku zaliczył bardzo dobry występ, co też przypieczętował trafieniem na 3:1. Choć tym razem Renato Sanches otrzymał zdecydowanie więcej minut, to mimo wszystko 21-latek nie miał okazji w tym sezonie grywać zbyt często (spędził na boiskach raptem 782 minut).

W niedawno udzielonym wywiadzie portugalski pomocnik po raz kolejny odniósł się do tematu swojej przyszłości. Portugalczyk czuje się dobrze w Niemczech, ale nie ukrywa, że pragnie grać zdecydowanie więcej.

Kiedy przechodziłem do FCB, to myślałem, że jestem gotowy na ten krok, ale myliłem się. Teraz czuję się bardzo dobrze, zaś Niemcy stały się moim drugim domem. Nie zmienia to jednak mojej sytuacji. Chcę grać więcej i pokazać, że jestem dobrym piłkarzem – powiedział Renato Sanches.

− Nie rozmawialiśmy jeszcze o mojej przyszłości. W ciągu kilku najbliższych tygodni przedyskutujemy tę sprawę i zobaczymy co się wydarzy. Chcę po prostu najlepszego dla mnie i mojej rodziny. Chcę być szczęśliwy, ale jeśli nie grasz, to nie jesteś szczęśliwy – mówił dalej.

W dalszej części rozmowy z dziennikarzem portugalski pomocnik zdradził także, że bez względu na wszystko szanuje decyzje podejmowane przez swojego trenera.

Nie muszę rozmawiać z trenerem każdego dnia na temat mojej sytuacji. On wie jak się czuję. Ale to on podejmuje decyzje i szanuję to. Jest już za późno, aby otrzymać teraz więcej czasu gry. Mimo wszystko skupiam się na swoich obowiązkach – podsumował Sanches.

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...