Stało się! Po wielu tygodniach oczekiwania, do treningów z pierwszym zespołem Bayernu Monachium powrócił dziś sprowadzony zeszłego lata Sadio Mane.
Doskonałe wiadomości napływają do nas prosto z ośrodka treningowego Bayernu przy Saebener Strasse, gdzie dziś przed południem odbyła się sesja treningowa dla rezerwowych piłkarzy, którzy nie zagrali wczoraj od samego początku w starciu ligowym z Gladbach.
Po raz pierwszy od początku listopada, do treningów z zespołem powrócił Sadio Mane, który przypomnijmy kontuzji kości strzałkowej doznał w pojedynku Bundesligi z Werderem Bremą (8 listopada 2022 roku), po czym przeszedł poważną operację.
W rezultacie Senegalczyk opuścił nie tylko wiele spotkań FCB, ale i również nie mógł pomóc kolegom z senegalskiej reprezentacji narodowej na mistrzostwach świata w Katarze…
Powrót z Unionem?
Na całe szczęście po serii indywidualnych i bardzo intensywnych treningów, zgodnie z niedawnymi zapowiedziami Juliana Nagelsmanna, Sadio wznowił dziś pełne zajęcia z kolegami i prezentował bardzo wysoką formę i sprawność fizyczną.
− Czuję się po prostu fantastycznie! – skomentował krótko wracający do treningów Mane.
Mane tryskał pozytywną energią i humorem, co dało się zauważyć nie tylko w jego grze, ale i również po zakończeniu treningu, kiedy skrzydłowy z wielką chęcią pozował do zdjęć i rozdawał autografy zgromadzonym w ośrodku treningowym fanom rekordowego mistrza Niemiec.
W najbliższych dniach 30-latek będzie kontynuował treningi z kolegami i w najlepszym przypadku w przyszłą niedzielę powróci do kadry meczowej na bój z Unionem. Niewykluczone, że pomocnik otrzyma nawet szansę gry (najpewniej jako joker).
Komentarze