Sebastian Rudy przebywa w Monachium dopiero kilka tygodni, jednakże Niemiec zdołał już na stałe zadomowić się w nowym zespole, gdzie zaadaptował się błyskawicznie.
Podczas swojej ostatniej rozmowy z dziennikarzem Sebastian Rudy zdradził, że czuje się w Monachium już jak w domu, zaś w nowym zespole zadomowił się bardzo szybko głównie dzięki sporej ilości zawodników z kadry narodowej Niemiec.
– Tak czuję się tutaj bardzo dobrze. Nie spodziewałem się, że zostanę przyjęty tak wspaniale. Jest świetnie od samego początku. Drużyna bardzo mi to wszystko ułatwiła. Znałem już wielu kolegów ze wspólnej gry w kadrze. Dlatego też nie potrzebowałem zbyt wiele czasu na aklimatyzację – ujawnił Rudy.
– Znaleźliśmy już dom w Gruenwald. Wraz z żoną preferujemy cichsze życie. Dlatego wynieśliśmy się poza miasto. Staram się utrzymywać kontakt z każdym, abym mógł lepiej poznać swoich kolegów – mówił dalej Niemiec.
– Oczywiście z niektórymi spędzam go o wiele więcej, jak na przykład z Kimmichem, Suele, Muellerem czy Hummelsem – dodał zdobywca Pucharu Konfederacji z 2017 roku.
W swojej rozmowie z dziennikarzem Sebastian odniósł się także do ostatniego triumfu Niemców na Pucharze Konfederacji w Rosji oraz na temat swoich celów i gry dla drużyny ze stolicy Bawarii.
– To cool, że udało nam się wygrać Puchar Konfederacji. Przyszedłbym tu jednak nawet, jeśli nie wygralibyśmy tego tytułu i wcale nie czułbym się też mniej pewnym niż teraz. Musisz być pewny siebie, kiedy grasz. Musisz chcieć ustabilizować się osobiście – kontynuował Sebastian.
– Moim zdaniem dobrze się wkomponowałem w drużynę. Wiem jednak, że sporo do zrobienia przede mną. Jakość treningów pozwala mi się stawać lepszym. Chcę dowiedzieć się jakie są moje limity i jak daleko mogę zajść. Bayern jest najlepszym miejscem dla mnie, aby się mógł o tym przekonać – mówił dalej.
– Moja gra nie zmieniła się tak bardzo w Bayernie. Oczywiście muszę wpasować się w zespół i wchłonąć techniczne zmiany, ale to nie wpływa na mój styl gry. Bayern ściągnął mnie, ponieważ wie jak gram – podsumował swoją grę Rudy.
Sebastian odniósł się również do swoich celów oraz chęci zdobywania kolejnych tytułów i trofeów w karierze, ale z Bayernem Monachium, z którym miał już okazję wygrać Superpuchar Niemiec po pojedynku z Borussią Dortmund.
– Nie ma niczego lepszego niż trzymanie trofeum w twoich rękach. Mam nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej. Nie wyobrażam sobie, że kiedyś mogę mieć dość zdobywania trofeów – zakończył.
Komentarze