Już w środę w Madrycie Bayern będzie starał się zrobić kolejny krok w drodze po obronę Ligi Mistrzów. Arjen Robben reprezentował barwy Realu przez trzy lata i sam chyba najlepiej wie, jak niebezpieczny jest to zespół.
„Jesteśmy teraz w półfinale i wszystko może się zdarzyć. Patrząc na to jak graliśmy w ostatnich meczach, można stwierdzić, że nie jesteśmy już faworytem, ale to nie ma znaczenia. Jeżeli będą mieli dobry dzień, mogą ograć każdego przeciwnika. Gdy wyłączymy się chociaż na dziesięć minut, może się to dla nas skończyć stratą trzech bramek. To będzie bardzo trudny dwumecz." - powiedział skrzydłowy mistrza Niemiec.
Według opinii wielu ekspertów Real to najtrudniejszy rywal na jakiego mógł trafić Bayern, jednak Robben nie podziela zdania dziennikarzy: „To głupie mówić, że w półfinale są jeszcze słabe drużyny. Jedyne, co można powiedzieć to to, że Chelsea i Atletico grają w inny sposób, bardziej się bronią. To nie oznacza, że z Realem będzie nam łatwiej, to bardzo wymagający przeciwnik” - zakończył holenderski skrzydłowy.
Komentarze