DieRoten.pl
Reklama

Rizzoli zapłakał po finale

fot. a
Reklama

Włoski sędzia przyznał, że po ostatnim gwizdku kończącym finałowe zmagania na Wembley przeżył chwilę wzruszenia. Arbiter otrzymał także pochwałę od szefa sędziów UEFA - Pierluigi Colliny.

Nicola Rizzoli ujawnił, że poddał się emocjom i zapłakał po finale Champions League, w którym Bayern Monachium pokonał Borussię Dortmund 2:1.Tym samym drużyna ze stolicy Bawarii po raz piąty w historii sięgnęła po tytuł Ligi Mistrzów. Były międzynarodowy sędzia - Collina pogratulował swojemu 41-letniemu rodakowi bardzo udanego występu.

To się stało po meczu. Byłem sam, spojrzałem na stadion i na wszystkich dopingujących fanów, nawet tych z Dortmundu. Napięcie opadło i popłynęły mi łzy. - powiedział Rizzoli na łamach La Gazzetta dello Sport.

Pomyślałem, że wykonałem dobrze swoje zadanie, ale czekałem na opinię Colliny. Jeśli zrobiłbym jakiś błąd, mógłbym być rozczarowany. Dorastałem przy Collinie, więc to mogło być jeszcze trudniejsze. - dodał.

Więc kiedy wszedł do szatni, wstrzymałem oddech. Popatrzył na mnie przez kilka sekund i nastała cisza. Po chwili powiedział : Dobra robota, dobra robota
!

 

Nicola Rizolli z wykształcenia jest architektem. W 2002 roku został sędzią Serie A, a pięć lat później stał się arbitrem UEFA. Włoch na swoim koncie ma występ na Mistrzostwach Europy 2012. Warto także dodać, że przed meczem finałowym Bayernu z BVB, Rizolli sędziował jeszcze dwa spotkania Bawarczyków. Co ciekawe, oba wyjazdowe spotkania zakończyły się porażkami rekordowego mistrza Niemiec ( 2:3 z Manchesterem United i 0:1 z Fc Basel).

Źródło: goal.com

Źródło:
kosteusz13

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...