Biorąc pod uwagę sezon 2018/19 w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi, to moglibyśmy w niej wyróżnić kilku szczególnie wyróżniających się zawodników z różnych zespołów.
Jednym z takich zawodników bezsprzecznie jest Marco Reus, który rozgrywa obecnie doskonały wręcz sezon w Borussii Dortmund. Jedno jest pewne − zdrowy i będący w formie Reus jest wielkim zawodnikiem, który stanowi o sile swojej drużyny i jest jednym z najlepszych graczy na swojej pozycji na całym świecie.
Jeśli pod uwagę weźmiemy tylko ten sezon, to 29-latek w 31 rozegranych spotkaniach ustrzelił w sumie 19 bramek oraz zanotował 10 asyst. W samej tylko Bundeslidze Niemiec miał w sumie udział przy 34% wszystkich bramek dortmundczyków.
Jak się okazuje kapitan BVB wiele lat temu był o krok od transferu na Allianz Arenę! Z informacji do jakich dotarł niemiecki dziennik "Sport Bild" wynika, że Reus w 2012 roku mógł trafić do Bayernu Monachium (zanim trafił do Dortmundu, to grał dla Borussii Moenchengladbach).
Co więcej ówczesny trener mistrzów Niemiec − Jupp Heynckes − zaprosił nawet Reusa do swojego domu, aby przekonać go do transferu. Mimo wszystko pełniący w tamtym okresie rolę kapitanów FCB Bastian Schweinsteiger oraz Philipp Lahm byli przeciwni temu ruchowi.
Jak czytamy dalej zarówno Lahm, jak i Schweinsteiger wątpili w to, że 29-latek posiada mentalność zwycięzcy. Tym samym transfer nie doszedł do skutku, zaś Marco zasilił szeregi klubu z Zagłębia Ruhry. Od tamtego momentu pomocnik rozegrał w sumie 235 spotkań, w których strzelił 115 bramek oraz zanotował 72 asysty.
Komentarze