Wczorajszego późnego popołudnia, podopieczni Thomasa Tuchela rozegrali swoje czterdzieste drugie oficjalne spotkanie w tym sezonie. Tym razem monachijczycy rywalizowali w Bundeslidze.
Po niedawnej klęsce w Lidze Mistrzów z Manchesterem City, tym razem podopieczni Thomasa Tuchela zanotowali remis 1:1 z Hoffenheim w Bundeslidze. Jedynego gola dla FCB zdobył Benjamin Pavard. Tradycyjnie po zakończeniu spotkania na pytania odpowiadali piłkarze oraz trenerzy obu klubów.
Thomas Tuchel:
− To było dalekie od tego, co sobie wyobrażaliśmy i czego potrzebowaliśmy. Jest to trudne do strawienia. Ogólnie rzecz biorąc, graliśmy z bardzo małą energią i tempem, mieliśmy bardzo mało przekonania, dużo niepewności. Było dużo prostych błędów, a jednak mieliśmy wystarczająco dużo szans, aby wygrać mecz. To jednak nie jest miejsce, w którym chcemy być. Byłem przekonany, że pokażemy inne oblicze. Przygotowanie było bardzo dobre, ale nie potrafiliśmy przenieść tego na boisko.
Thomas Mueller:
− Trudno to wyjaśnić, bo faktycznie trenowaliśmy dobrze, z energią. Ale mecz jest w sobotę, a nie w piątek. Mimo słabego występu, trzeba być bardziej skutecznym z przodu z szansami, które się dostaje, wtedy ma się mniej problemów. To daje nam do myślenia, ale na szczęście biznes jest na tyle szybki, że teraz chodzi o wykorzystanie kolejnej szansy.
Joshua Kimmich:
− Ciężko jest to wyjaśnić. Szczególnie, gdy widzisz, jaka jest stawka. Szczególnie w Bundeslidze, gdzie potrzebujesz każdego punktu, nie potrafię wyjaśnić takiego występu. To brak koncentracji, lekkomyślność. Graliśmy bez energii i nie można w ten sposób wygrać meczu. Mieliśmy swoje szanse, ale nie miałeś wrażenia, że piłkarze ofensywni nie wykorzystali wielu szans. To był słaby występ z naszej strony. Musimy się poprawić. Wszyscy wiemy, że potrzebujemy z Manchesterem zupełnie innego występu. Wiemy, że możemy to zrobić, ale musimy to wnieść na boisko. A potem nie tylko co dwa tygodnie, ale co trzy dni.
Matthijs de Ligt:
− Wszystko nie było wystarczająco dobre - brak intensywności, brak energii, błędy techniczne. Mecz z Manchesterem City był dla nas trudny fizycznie i psychicznie, ale to nie może być wymówką. Jeśli jesteś zawodnikiem Bayernu, musisz grać dobrze co trzy dni, być gotowym. Tym razem tak nie było. Musimy przeanalizować grę i zregenerować się. Nie było w nas energii. Mam nadzieję, że mecz z Manchesterem może dać nam trochę więcej pewności siebie na ostatnie tygodnie sezonu.
Pellegrino Matarazzo:
− Daliśmy się zepchnąć do tyłu na początku, nie mieliśmy wystarczająco dużo odwagi we własnym posiadaniu. Potem słusznie straciliśmy gola na 0:1 po rzucie rożnym. Po przerwie byliśmy bardziej odważni i zasłużyliśmy na wyrównanie.
Komentarze