DieRoten.pl
Reklama

Pep selekcjonerem Anglii? Było blisko...

fot. sts
Reklama

Zanim Pep Guardiola pojawił się w kręgu zainteresowań Bayernu Monachium, wielu dziennikarzy łączyło go z Wyspami Brytyjskimi. Nie było tygodnia, aby w mediach zabrakło doniesień mówiących o kontakcie hiszpańskiego szkoleniowca z Chelsea Londyn czy Manchesterem City. Jak się jednak okazuje, były trener FC Barcelona był bardzo bliski objęcia posady selekcjonera reprezentacji Anglii.

W 2012 roku Pep był najbardziej pożądanym szkoleniowcem na świecie. Wówczas zarząd angielskiej federacji intersował się Hiszpanem, jako możliwym następcą Fabio Capello, który zrezygnował z prowadzenia Anglików na 4 miesące przed Mistrzostwami Europy, rozgrywanych na terenie Polski oraz Ukrainy. Kiedy jednak doszło do ostatecznego wyboru Guardiola wypadł castingu. Jak tłumaczy jeden z członków FA, decydowało o tym obywatelstwo: "Od samego początku mówiliśmy, iż chcemy nawiązać współpracę z angielskim szkoleniowcem".

Dlatego też ostatecznie selekcjonerem Synów Albionu został Roy Hodgson, który wówczas prowadził West Bromwich Albion.

www.tz-online.de

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...