Choć jeszcze kilka miesięcy temu wszystkie znaki jasno sugerowały, że Benjamin Pavard nie ma przyszłości w Bayernie, to sytuacja uległa już zmianie o 180 stopni.
Kolejne źródła w Niemczech i Francji informują, że przygoda Benjamina Pavarda z bawarskim klubem wcale nie musi dobiegać końca – istnieje duże prawdopodobieństwo, że Francuz może jednak przedłużyć kontrakt i zostać w Monachium na wiele kolejnych lat.
Przyszłość otwarta
Tym razem sytuacji defensora przyjrzeli się dziennikarze „Sport Bilda”, którzy donoszą, że przyszłość wicemistrza świata z 2022 roku w bawarskim klubie jest całkowicie otwarta!
Benjamin co prawda nie podjął jeszcze decyzji, ale jego forma oraz ostatnie gesty (jak np. postukanie dłonią w herb Bayernu na piersi) są dobrze odbierane wewnątrz FCB. Ponadto przy okazji niedawnego starcia z PSG na Allianz Arenie, na trybunach obecny był Joseph Mohan, czyli agent 26-latka, który podobnie jak Pini Zahavi dba o interesy swojego klienta.
Obie strony miały odbyć już wstępne rozmowy w sprawie przyszłości Pavarda. Niebawem odbędą się kolejne negocjacje i choć ich wynik jest otwarty, to szanse na nową umowę są większe niż kiedykolwiek wcześniej. W przypadku osiągniecia porozumienia, Benji mógłby liczyć na podwyżkę wynagrodzenia (jego obecna pensja wynosi około 8 mln euro rocznie).
Benjamin Pavard
Francuz na Allianz Arenę trafił latem 2019 roku z ekipy VfB Stuttgart za sumę 35 milionów euro. Od momentu swojego debiutu w FCB, Benjamin miał okazję wystąpić łącznie w 151 meczach o stawkę, zaś jego dorobek w tym czasie to 11 bramek oraz 12 asyst. Ponadto razem z kolegami Pavard sięgnął po 9 tytułów.
Komentarze