Najpierw nowa umowa, a potem bilet do Londynu. Jonah Kusi-Asare, utalentowany szwedzki napastnik, został wypożyczony do Fulham. Christoph Freund wyjaśnia, że to kluczowy krok w jego rozwoju i szansa na grę na najwyższym europejskim poziomie.
Bayern Monachium ogłosił przedłużenie kontraktu z Jonahem Kusi-Asare. Jednocześnie klub poinformował, że 18-letni napastnik spędzi najbliższy sezon na wypożyczeniu w angielskim FC Fulham. Decyzję klubu wyjaśnił dyrektor sportowy, Christoph Freund.
— Jonah bardzo dobrze rozwinął się u nas w ciągu ostatniego półtora roku i już w swoim pierwszym pełnym sezonie w Monachium zdołał zadebiutować w pierwszym zespole. Ma znakomite predyspozycje, a teraz ma zbierać cenne doświadczenie na najwyższym europejskim poziomie. Będziemy go bacznie obserwować i jesteśmy przekonani, że w Fulham zrobi kolejne kroki w swoim rozwoju i jeszcze dojrzeje jako zawodnik – powiedział Freund.
Kusi-Asare trafił do Monachium ze swojego macierzystego klubu AIK Solna, w którym zadebiutował w seniorskiej piłce w wieku zaledwie 16 lat. Mierzący 196 cm wzrostu napastnik najpierw zbierał doświadczenie w drużynie U19, a następnie przez zespół rezerw przebił się do pierwszej drużyny mistrzów Niemiec.
Jak przypomina oficjalna strona FCB, w barwach pierwszego zespołu zadebiutował w kwietniu w wygranym 3-0 meczu z Mainz. Kolejny występ zanotował na starcie obecnego sezonu Bundesligi, wchodząc z ławki w wygranym 6-0 spotkaniu z RB Lipsk.
Z informacji “Sky” wynika, że Jonah Kusi-Asare został wypożyczony za kwotę około 4 mln euro, a Anglicy mają opcję transferu definitywnego. Bawarczycy także zabezpieczyli swoje interesy i mają dysponować klauzulą odkupu.
Szwed będzie rywalizował o miejsce w składzie zespołu Marco Silvy, który raczej preferuje grę z jedną “dziewiątką”, z takimi zawodnikami jak Rodrigo Muniz, czy doświadczony Raul Jimenez.
Komentarze