Wiele wskazuje na to, że Kim Min-jae już latem pożegna się z Bayernem. Koreańczyk znalazł się na celowniku Manchesteru United, a monachijczycy są otwarci na sprzedaż, która może pomóc w przebudowie defensywy.
Angielski gigant już w poprzednie lato interesował się stoperem, a teraz ponownie intensyfikuje działania. “Czerwone Diabły” szukają wzmocnień w defensywie, a Kim idealnie wpisuje się w ich potrzeby.
Według informacji przekazanych przez Christiana Falka z “BILD”, Bayern jest gotowy rozstać się z reprezentantem Korei Południowej. Zainteresowanie stoperem przejawiają nie tylko kluby z Anglii, ale także z Arabii Saudyjskiej. Dla monachijczyków transfer miałby sens zarówno sportowo, jak i finansowo, gdyż pozwoliłby na rozpoczęcie potrzebnej przebudowy bloku defensywnego.
Co więcej, dziennikarze “Sky” dodają, że sam Kim również rozważa odejście z Bayernu.
Kolejny transfer na linii Monachium - Manchester?
W ostatnich latach Manchester United chętnie sięgał po zawodników Bayernu, takich jak Noussair Mazraoui czy Matthijs de Ligt. Teraz listę życzeń Anglików zasilił również Kim Min-jae.
Jak donosi Christian Falk, Bayern oczekuje za swojego obrońcę kwoty w granicach 40-50 milionów euro.
– Kim ma duże umiejętności, ale myślę, że w Bayernie nie był w stanie ich w pełni pokazać. Potrzebuje partnera w defensywie, który będzie głośno dyrygował linią obrony i udzielał wskazówek – tłumaczy Falk.
Przebudowa na horyzoncie
Niezależnie od losów Dayota Upamecano, którego rozmowy o nowym kontrakcie utknęły w martwym punkcie, włodarze “Die Roten” mają planować gruntowną przebudowę środka obrony. W kuluarach często przewija się nazwisko Jonathana Taha. Gwiazdor Bayeru Leverkusen pozostaje w kręgu zainteresowań monachijczyków, zwłaszcza że jego transfer do Barcelony wydaje się coraz mniej prawdopodobny ze względu na finansowe problemy katalońskiego klubu.
Komentarze