DieRoten.pl
Reklama

Obermair opuszcza Monachium

fot. Photogenica
Reklama

W ostatnich kilku tygodniach Bayern informował nie tylko o przedłużeniu kontraktów z poszczególnymi juniorami, ale i również mogliśmy się dowiedzieć o odejściu kilku innych zawodników z poszczególnych zespołów FCB.

Tym razem mogliśmy się dowiedzieć, że drugą drużynę Bayernu opuścił 22-letni Raphael Obermair, który nie zagrzał zbyt długo miejsca w ekipie FCB – Niemiec trafił do Monachium latem 2016 roku z ekipy TSV 1860 Rosenheim.

Jak się mogliśmy dowiedzieć Obermair zasili szeregi austriackiego zespołu Sturm Graz, który w minionym sezonie zajął drugie miejsce w austriackiej Bundeslidze. Warto nadmienić także, że trenerem tej drużyny jest Heiko Vogel, który w latach 2013-2017 pracował dla Bayernu.

Niemiec związał się umową z 3-krotnym mistrzem Austrii do 2020 roku z możliwością przedłużenia umowy o kolejny rok. Warto także nadmienić, iż Raphael zasili szeregi SK Sturm na zasadzie wolnego transferu w związku z wygasającą umową z FCB.

− Raphael jest niezwykle ekscytującym młodym zawodnikiem o niesamowitej szybkości i technice. Ponadto jest uniwersalny, jeśli chodzi o grę po obu stronach boiska – powiedział Guenter Kreissl.

− On już miał okazję pracować pod czujnym okiem Heiko Vogela, zaś po obejrzeniu kilku materiałów wideo przedstawiających grę Raphaela stało się jasne, że nasz trener nie musi mnie dużej przekonywać – dodał dyrektor sportowy SK Sturm Graz.

W minionym sezonie 22-letni pomocnik mogący grać po obu stronach, rozegrał w sumie 29 spotkań dla drugiej drużyny Bayernu, zaś jego dorobek to pięć bramek oraz sześć asyst. Swojego zadowolenia z faktu zatrudnienia nie krył także sam Heiko Vogel.

Pracowałem z Raphaelem podczas mojego pobytu w Bayernie. Posiada wielki potencjał i wielką szybkość. To wspaniały facet i zawsze praca z nim była przyjemnością. Z pewnością w przyszłości będę miał wiele pożytku i radości z jego obecności w naszym zespole – podsumował Heiko Vogel.

 

Źródło: Sksturm.at
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...