Nowa polityka Bayernu ws. klauzul. To już nie temat tabu!

Bayern Monachium odchodzi od dawnej zasady „zero klauzul odstępnego”. Harry Kane, Jamal Musiala i Minjae Kim mają w swoich kontraktach zapisy umożliwiające potencjalne odejście w określonych warunkach.

W Bayernie Monachium przez lata panowała żelazna zasada: brak klauzul odstępnego. Klub konsekwentnie unikał zapisów pozwalających zawodnikom samodzielnie decydować o odejściu. Jednak ta era najwyraźniej dobiegła końca. Jak ujawnia „Sport Bild”, coraz więcej gwiazd ma w swoich kontraktach indywidualne klauzule, które zapewniają im elastyczność w planowaniu kariery.

Najbardziej znanym przypadkiem jest Harry Kane. Angielski napastnik, sprowadzony latem 2023 roku z Tottenhamu za około 100 milionów euro, ma możliwość odejścia z Bayernu latem 2026 roku za stosunkowo niską kwotę 65 milionów euro. Warunkiem aktywacji tej klauzuli jest złożenie oficjalnego wniosku o transfer do końca stycznia 2026 roku. Choć wydaje się mało prawdopodobne, by Kane z niej skorzystał – sam zawodnik wyraża chęć pozostania w Monachium – zapis ten pokazuje, jak elastycznie klub podchodzi dziś do negocjacji.

Równie interesująca jest sytuacja Jamala Musiali. Według „Sport Bild”, kontrakt 21-letniego pomocnika, obowiązujący do 2030 roku, zawiera klauzulę odstępnego w wysokości 175 milionów euro, która stopniowo maleje – do około 100 milionów euro w 2029 roku. Taki model pozwala Bayernowi utrzymać kontrolę nad sytuacją, a samemu zawodnikowi daje możliwość rozwoju i swobody decyzji w przyszłości.

Także Kim Min-jae, koreański filar defensywy, posiada podobny zapis w swojej umowie – latem będzie do „wyciągnięcia” za 70 mln euro. Coraz więcej wskazuje więc na to, że dawny dogmat Bayernu o „braku klauzul” przestał obowiązywać – w zamian klub stawia na nowoczesne, elastyczne podejście do kontraktów, które ma łączyć bezpieczeństwo sportowe z realizmem rynkowym.