Kibice FC Bayernu świętowali zwycięstwo nad Schalke 04, ale w ich głowach na pewno przewijała się postać Luiza Gustavo. Brazylijczyk, który musiał opuścić boisko z powodu urazu powracał do Monachium z silnymi bólami.
Pod koniec pierwszej polowy Benedikt Howedes zaatakował Luiza Gustavo chcąc mu odebrać piłkę. Atak był ze strony zawodnika fair, ale również i bardzo ostry. 24-latni zawodnik Bayernu leżał z wyrazem bólu na twarzy na murawie i w 43 minucie musiał opuścić boisko. W jego miejsce pojawił się Anatoli Tymoszczuk.
Dzisiaj rano na łamach ‘TZ’ Luiz Gustavo odniósł się co do swojego urazu. „Chodzi tu o stłuczenie prawej kostki, ale nie jest to nic poważnego” – powiedział defensywny piłkarz Bayernu, który twierdzi iż „na 99%” będzie gotowy na Bayer Leverkusen.
Komentarze