Bayern Monachium szuka wzmocnień na skrzydle, ale jeden z głównych celów transferowych może nie być dostępny. Trener Athletic Bilbao zabrał głos w sprawie Nico Williamsa.
Nie jest już żadną tajemnicą, Bayern Monachium rozgląda się za nowym skrzydłowym. Jednym z głównych kandydatów do wzmocnienia ofensywy ma być Nico Williams. 22-letni zawodnik Athletic Bilbao od dłuższego czasu wzbudza zainteresowanie największych klubów w Europie, w tym Bawarczyków. Max Eberl ma być wielkim fanem Hiszpana…
Plany Bawarczyków może jednak pokrzyżować szkoleniowiec Athletic. Ernesto Valverde na konferencji prasowej przed ostatnim meczem sezonu z FC Barceloną dał jasno do zrozumienia, że liczy na pozostanie skrzydłowego.
– Myślę, że on tu zostanie. Wychodzimy z takiego założenia. Zawsze pojawiają się plotki o różnych zawodnikach, także o Nico. Ale jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, a on zadowolony z nas. Liczymy na to, że to będzie dla niego dobry rok tutaj.
Te słowa mogą studzić entuzjazm Bayernu, który po nieudanym podejściu do transferu Floriana Wirtza (najprawdopodobniej trafi on do Liverpoolu), szuka kolejnych opcji.
Według portalu transfermarkt.de, wartość Williamsa to około 70 milionów euro. Mówi się jednak, że ma on wpisaną klauzulę odejścia wynoszącą 60 milionów. Taki wydatek nie jest przeszkodą dla największych klubów, ale sam zawodnik nie zdradza chęci do zmiany otoczenia.
Bayern nie jest zresztą jedynym chętnym na Nico. Mocno interesują się nim także Arsenal i Chelsea, a sytuację Hiszpana monitoruje także Real Madryt.
Komentarze