To był niemal idealny wieczór dla Bayernu Monachium, który zwyciężył na wyjeździe z PSG 2-1. Dwie bramki dla "Die Roten" zdobył Luis Diaz, który na chwilę przez zakończeniem pierwszej połowy...otrzymał czerwoną kartkę.
Arbiter wprawdzie początkowo ukarał Kolumbijczyka żółtym kartonikiem, ale później wkroczył VAR. Sędzie długo analizował sytuację i…przywołał do siebie Manuela Neuera, aby poinformować go o wyrzuceniu z boiska jego kolegi z drużyny.
Bramkarz “Die Roten” musiał przebiec pół boiska i po meczu nie krył lekkiej irytacji całą sytuacją.
— To było moim zdaniem trochę bez sensu, ponieważ on po prostu przekazał mi decyzję. Mógł go po prostu wyrzucić z boiska, nie musiał mnie wyciągać z bramki – wyjaśnił Neuer w rozmowie z Prime Video.
Jeśli chodzi o samą czerwoną kartkę, Neuer przyznał, że z jego perspektywy trudno było ocenić sytuację.
— Dlatego wstrzymam się z oceną. Powiedziano mi, że to nie był bardzo ostry faul, czyli taki zasługujący na czerwoną kartkę.
REKLAMA
Komentarze