Jak udało się przekonać Manuela Neuera do rotacji? To pytanie zadaje sobie wielu kibiców. Dyrektor sportowy Max Eberl ujawnił kulisy rozmów z kapitanem. Okazuje się, że kluczem była szczerość i wczesne przedstawienie planu.
Widok Manuela Neuera na ławce rezerwowych to rzadkość. A jak pisze “TZ”, widok uśmiechniętego Manuela Neuera na ławce, opatulonego w dwie kurtki i popijającego gorący napój, to już obrazek naprawdę niezwykły. Taką właśnie scenę mogliśmy oglądać podczas ostatniego meczu z Borussią Moenchengladbach.
39-letni bramkarz nie miał problemu z ustąpieniem miejsca dla Jonasa Urbiga, który zagrał w sobotę po raz pierwszy w tym sezonie Bundesligi.
— Drużyna ułatwiła mi zadanie, prawie nie miałem nic do roboty. Z bardzo dobrymi odczuciami podchodzę do pucharowego meczu w Kolonii — powiedział Urbig po meczu.
Media zastanawiają się, jak zarząd przekonał tak ambitnego zawodnika jak Neuer, by dobrowolnie oddawał minuty swojemu następcy. Z odpowiedzią pospieszył Max Eberl.
— Zanim porozmawialiśmy z Jonasem Urbigiem, porozmawialiśmy z Manu i jego agentem, Thomasem Krothem, i powiedzieliśmy: “Taki jest nasz plan, chcielibyśmy go zrealizować” – zdradził Eberl.
REKLAMA
— Manu od pierwszej rozmowy był na to otwarty, uszanował to, a do tego bardzo lubi i ceni Jonasa. Myślę, że dzięki takiemu podejściu od samego początku – szczerej i otwartej rozmowie na ten temat – od razu mieliśmy otwartość ze wszystkich stron – podsumował dyrektor sportowy.
Komentarze