Neuer gwiazdą meczu z Ukrainą, Milik zapewnia trzy punkty

We wczorajszym pierwszym meczu Niemców w grupie C wystąpiło czterech Bawarczyków od pierwszych minut - Thomas Mueller, Manuel Neuer, Mario Goetze oraz Jerome Boateng. Bohaterem pojedynku z Ukraińcami był bez wątpienia Manuel Neuer, który kilka razy popisał się fenomenalnymi interwencjami.

Pierwsza bramka została zdobyta już w 20' minucie kiedy to Shkodran Mustafi pokonał golkipera rywali pięknym uderzeniem z główki. Warto podkreślić, że dla 24-letniego stopera Valencii był to debiutancki gol. Mimo dominacji podopieczni Joachima Loewa utracili na kilka razy koncentracje i do ataku przechodzili Ukraińcy, którzy byli bardzo bliscy wyrównania.

Wyróżnić trzeba również Jeroma Boatenga, który wybił piłkę z linii w dość spektakularny sposób. Na reakcję internetu nie trzeba było czekać zbyt długo.

Pod koniec meczu bramkę na 2-0 zdobył Bastian Schweinsteiger, który pojawił się na boisku na kilka minut przed końcem meczu. Świetną asystę przy tym trafieniu zaliczył Mesut Oezil. Zwycięstwo 2-0 oznacza, że Niemcy znaleźli się na pierwszym miejscu grupy C.

,,Mamy wiele rzeczy do poprawy. Nie zagraliśmy na miarę swoich możliwości i musimy poprawić naszą grę, miejmy nadzieję, że nastąpi to w kolejnym spotkaniu z Polską" - powiedział po meczu bohater Niemców Manuel Neuer.

Z kolei nasi rodacy z Robertem Lewandowskim w pierwszym składzie pokonali Irlandię Północną 1-0, jedyną bramkę w tym pojedynku zdobył zawodnik Ajaxu Amesterdam - Arkadiusz Milik, który popisał się świetnym strzałem w drugiej części spotkania.

Rywale Polaków bronili się bardzo dobrze - nic więc dziwnego, że Lewandowski miał spore problemy, ponieważ był kryty przez kilku defensorów Irlandii. Neuer i spółka skrzyżują miecze z drużyną Roberta już w najbliższy czwartek o 21:00.

Pojedynek Polaków z Niemcami będzie ciekawy nie tylko ze względu na wieloletnią historię i rywalizację, ale przede wszystkim z faktu, że zwycięstwo którejś z reprezentacji zapewni bezpośredni awans do fazy pucharowej Mistrzostw Europy 2016.

Źródło: FCB.de