DieRoten.pl
Reklama

Neuer - animozje na bok

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Jeszcze trzy miesiące temu było całkiem inaczej. Teraz nowy bramkarz FC Bayernu - Manuel Neuer witany jest przy głośnym aplauzie kibiców. Po wrogim nastawieniu do byłego gracza Schalke 04 Gelsenkirchen wydaję się nie być śladu.

"Byłem bardzo spięty, bo nie wiedziałem czego się spodziewać. Teraz jednak czuję ulgę, bo wszystko poszło bardzo dobrze. To naprawdę miły dzień, kibice byli najlepsi" - komentował 25-letni bramkarz po oficjalnym otwarciu, które przyciągnęło ponad 30.000 widzów na Allianz Arena.

"Nie byłem zaskoczony ciepłym i serdecznym przyjęciem. Każdy jest zadowolony, że Manuel jest z nami. Ma czysty charakter i to czyni nas silniejszymi" - powiedział dyrektor sportowy Christian Nerlinger.

Wcześniej całe zamieszanie wokół Neuera było ponownie dyskutowane na "szczycie pokoju" wraz z przedstawicielami dziesięciu fanklubów. "Sprawa jest zakończona. Rządziły sportowe wartości, a Manuel jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie" - Karl-Heinz Rummenigge.

W podobnym tonie wypowiada się kapitan bawarskiego klubu, który zauważa "bardzo pozytywne sygnały" ze strony kibiców. "Wszystkie tematy zostały omówione bardzo rzeczowo. Manuel jest teraz naszym zawodnikiem. Jestem pewien, że wszyscy są zadowoleni, że Manuel gra dla nas."

"Koan Neuer" - to hasło wiele razy w ostatnim czasie demonstrowali ultrasi Bayernu domagając się zaniechania planów sprowadzenia Manuela na Säbener Strasse. Ale od soboty wszelkie animozje najwyraźniej odeszły. Sam bramkarz również próbował przekonać do siebie kibiców mówiąc, że "chce w pierwszym roku zdobyć mistrzostwo."

Podpisanie pięcioletniego kontraktu z Neurem kosztowało Bayern 25 mln euro. Po Mario Gomezie (30 mln euro), Francku Ribery oraz Arjenie Robbenie (obaj po 25 mln euro) jest on czwartym najdroższym graczem w historii klubu.

Uli Hoeneß spodziewa się, że Manuel rozpocznie nową erę w bramce FCB podobną do legendarnego Seppa Maiera i Olivera Kahna. "Wyobrażam sobie go tutaj nawet dziesięć lat."  Urodzony w Gelsenkirchen piłkarz sam jest myśli, że: "nie wie czy pozostanie tu na pięć lat. To na pewno idzie dalej."

Jak na razie Bawarczycy udali się na obóz szkoleniowy we Włoszech z jednym celem - rekordowy mistrz Niemiec musi powrócić na szczyt. "Musimy znowu wziąć Mistrzostwo Niemiec do Monachium. Na dzień otwarcia sezonu musimy postawić wykrzyknik" - jasno zadeklarował Rummenigge, który towarzyszył piłkarzom w drodze do Trento. Lahm również stawia sprawę jasno: "Jesteśmy głodni trofeów."

 


Źródło:
donPezo

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...