Po raz pierwszy od 10 lat Bayern przegrał inaugurację Bundesligi. Ostatni raz miało to miejsce w 2001 roku kiedy to Bayern przegrał 0:1 z......Borussią M'Gladbach! Wydane 44 miliony Euro na nowych piłkarzy, nowy trener i nadzieję na lepszą grę, tak wyglądała drużyna z Monachium przed pierwszym meczem w sezonie. Natomiast po nim, wypomina się błędy dwóm nowo pozyskanym zawodnikom ( Jeromowi Boatengowi i Manuelowi Neuerowi ), narzeka na formę największych gwiazd Bayernu i myśli się, czy Jupp Heynckes zdoła poskładać tą drużynę.
Bardzo rozczarowany po meczu był dyrektor sportowy Bawarczyków - Christian Nerlinger. Było widać jak zdenerwowany był podczas spotkania, kiedy to wielokrotnie dyskutował z sędzią technicznym. ,,To nie jest dobry start, kontrolowaliśmy grę, ale nie mieliśmy wielu szans na zdobycie bramki, to rozczarowujące" ocenia Nerlinger pierwsze spotkanie. ,,Byliśmy za statyczni, mieliśmy sporo stałych fragmentów gry ale nie potrafiliśmy ich w żaden sposób wykorzystać. Musimy grać o wiele bardziej atrakcyjnie, w meczu z M'Gladbach Mario Gomez nie miał przecież żadnej klarownej sytuacji". Christian daję również wskazówki drużynie, co musi zrobić aby gra uległa poprawie: ,,Musimy zmienić coś u podstaw, musimy być o wiele agresywniejsi. Grając u siebie z drużynami tak dobrze ustawionymi taktycznie jak w niedzielę Gladbach potrzeba większej determinacji do zdobycia gola, w domu musimy koniecznie wygrywać, do tego potrzeba o wiele bardziej niebezpiecznych akcji pod bramką przeciwnika".
,,Nie maluję jednak wszystkiego w czarnych barwach, zespół po porażce oczywiście był w małej depresji, ale jestem przekonany, że jesteśmy na dobrej drodze" kończy Nerlinger.
źródło: tz-online.de
Komentarze