Obecnie w rozgrywkach pierwszej Bundesligi trwa przerwa zimowa, która dobiegnie końca oficjalnie 18 stycznia, kiedy to mistrzowie Niemiec w inauguracji rundy wiosennej zagrają z Hoffenheim.
Sytuacja w tabeli ligowej jest w miarę przejrzysta – fotel lidera okupuje Borussia Dortmund, która ma na swoim koncie 42 punkty po siedemnastu kolejkach. Zaraz za ich plecami czai się Bayern Monachium, który to z kolei zgromadził łącznie 36 oczek.
Podczas ostatniej konferencji prasowej na temat walki o mistrzostwo Niemiec wypowiedział się wychowanek bawarskiego klubu – Thomas Mueller. Niemiec zapowiedział, że monachijczycy nie poddadzą się w walce o tytuł i zrobią co w swojej mocy, aby odrobić starty i rzucić wyzwanie dortmundczykom.
− Dortmund rozegrał bardzo dobrą pierwszą część sezonu i uzyskał równie dobre rezultaty. Pamiętam, że wygrali sporo spotkań jedną bramką i były nawet spotkania, gdzie musieli gonić wynik – powiedział Thomas Mueller.
− Na boisku odznaczają się silną mentalnością, ale wiele ich spotkań wisiała na włosku. Każdy z nas jest zainteresowany tym jak się to wszystko potoczy i mamy oczywiście nadzieje, że BVB się poślizgnie. Musimy jednak patrzeć na siebie i zdobywane przez nas punkty – mówił dalej.
− Wiele od siebie oczekujemy w 2019 roku. Pod koniec sezonu byliśmy już bardziej efektywni i chcemy się na tym opierać. Przed Świętami odrobiliśmy nieco start do BVB. Pierwszy mecz z Hoffenheim ma kluczowe znacznie – podsumował Niemiec.
O pierwsze zwycięstwo w 2019 roku podopieczni Niko Kovaca powalczą już za 10 dni, albowiem dokładnie 18 stycznia nastąpi inauguracja rundy wiosennej w Bundeslidze. Bayern zagra na wyjeździe z zespołem prowadzonym przez Juliana Nagelsmanna, czyli TSG Hoffenheim.
Komentarze