Doskonała forma Timo Wernera sprawia, że od wielu miesięcy jest on obiektem spekulacji transferowych. Usługami utalentowanego Niemca zainteresowany jest nie tylko Bayern, ale i Liverpool.
Jako że otwarcie letniego okienka transferowego zbliża się wielkimi krokami, to coraz częściej jesteśmy zasypywani kolejnymi doniesieniami ‒ wiele z nich dotyczy między innymi Timo Wernera z ekipy RB Lipsk.
Spekuluje się, że głównymi rywalami w walce o zakontraktowanie utalentowanego Niemca mają być Bayern oraz Liverpool. Mimo wszystko w ostatnim wywiadzie prezes RBL, czyli Oliver Mintzlaff dał jasno do zrozumienia, że do tej pory ani Rummenigge, ani Klopp nie kontaktowali się z nim ws. transferu.
‒ Ani Karl-Heinz Rummenigge, ani Juergen Klopp nie kontaktowali się ze mną w sprawie Wernera. Przede wszystkim jesteśmy szczęśliwi, że przedłużyliśmy z nim umowę do 2023 roku ‒ powiedział CEO RB Lipsk.
‒ Nadal wierzymy, że pozostajemy dla Timo bardzo dobrym miejscem, aby mógł się rozwinąć jeszcze bardziej ‒ podsumował Oliver Mintzlaff.
Timo Werner pod wodzą nowego trenera „Byków”, czyli Juliana Nagelsmanna poczynił ogromne postępy. Jego dorobek w tym sezonie jest imponujący. Napastnik wyceniany przez „Transfermarkt.de” na sumę 64 milionów euro, w sezonie 2019/20 strzelił 27 bramek oraz zanotował 12 asyst w 36 meczach.
Komentarze