Min-jae Kim przegrywa rywalizację o miejsce w składzie Bayernu i może opuścić klub już zimą. Juventus rozważa wypożyczenie Koreańczyka, który dobrze zna realia Serie A z czasów gry w Napoli.
Od początku sezonu 2025/26 Min-jae Kim znajduje się na
marginesie Bayernu Monachium. Trener Vincent Kompany konsekwentnie stawia na
duet środkowych obrońców Dayot Upamecano – Jonathan Tah, który zapewnia
monachijskiej defensywie stabilność i jakość. Niestety dla Kima, oznacza to
jedynie rolę rezerwowego, co coraz częściej prowadzi do spekulacji na temat
jego przyszłości.
Jak informuje „Gazzetta dello Sport”, Juventus bardzo
poważnie rozważa sprowadzenie 28-letniego Koreańczyka już w zimowym oknie
transferowym. Włoski gigant potrzebuje wzmocnień w środku obrony, szczególnie
po kontuzji Gleisona Bremera. Kim miałby być gotowym rozwiązaniem –
zawodnikiem, który zna ligę, tempo gry i język, a do tego ma na koncie
mistrzostwo Włoch z Napoli (2022/23).
Choć jego kontrakt z Bayernem obowiązuje do 2028 roku,
sytuacja sportowa Kima staje się coraz trudniejsza. Po transferze za 50
milionów euro latem 2023 roku, Koreańczyk rozegrał już 85 meczów w barwach FCB,
notując cztery gole i trzy asysty. Jednak pod wodzą Kompany’ego jego znaczenie
w zespole wyraźnie zmalało.
Według włoskiej prasy, Juventus już kontaktował się z
otoczeniem zawodnika. Rozważany scenariusz to wypożyczenie z opcją wykupu. Choć
dla „Starej Damy” byłby to atrakcyjny ruch, decyzja Bayernu zależeć będzie od
dalszego planowania kadrowego. W przypadku urazów lub rotacji, Kompany może nie
zgodzić się na osłabienie głębi składu w środku sezonu.
Alternatywą dla Juventusu jest Milan Skriniar z Fenerbahce,
również dobrze znający realia Serie A. Niemniej to właśnie Kim wydaje się priorytetem
– i jeśli sytuacja w Monachium się nie zmieni, jego zimowe odejście jest jak
najbardziej realne.
Komentarze