Media od dłuższego czasu spekulują, że Bayern Monachium pracuje nad sprzedażą kilku zawodników pierwszego składu, a jednym z zawodników, którzy najczęściej są łączeni z odejściem jest Kim Min-jae.
28-letni stoper wciąż jednak nie podjął ostatecznej decyzji dotyczącej swojej przyszłości w Bayernie Monachium. Jak poinformowali dobrze poinformowani dziennikarze Christian Falk i Tobias Altschaeffl w podcaście „Bayern Insider”, koreański obrońca zamierza wykorzystać letnie przygotowania, by przekonać do siebie nowy sztab szkoleniowy pod wodzą Vincenta Kompany’ego.
Po nie do końca udanym debiutanckim sezonie w Bundeslidze,
stoper znajduje się na rozdrożu. W poprzednich rozgrywkach był graczem
wyjściowej XI, ale trapiły go problemy ze ścięgnem Achillesa. Teraz Kim liczy
na czystą kartę i uczciwą walkę o miejsce w podstawowej jedenastce podczas
przygotowań do sezonu 2025/26.
Decyzja zawodnika ma być uzależniona od tego, jak będzie
postrzegany przez Kompany’ego. Jeśli Koreańczyk dostrzeże realną szansę na
regularną grę, będzie chciał zostać w Monachium i udowodnić swoją wartość. W
przeciwnym razie, nie wyklucza odejścia — zarówno na zasadzie transferu
definitywnego, jak i wypożyczenia. Już wcześniej media donosiły o
zainteresowaniu jego osobą ze strony angielskich i arabskich klubów.
Przyszłość Kim Min-jae będzie więc jednym z wątków, które
uważnie będzie śledzić monachijska opinia publiczna w trakcie letniego obozu
przygotowawczego.
 
            
             
            ![2. runda DFB Pokal: 1. FC Koeln vs Bayern Monachium [zapowiedź]](https://www.dieroten.pl/uploads/gallery/lg/48a35cdd7f750ea3af46108f16699e9f.jpg) 
        ![8. kolejka BL: Borussia M'gladbach - Bayern Monachium [zapowiedź]](https://www.dieroten.pl/uploads/gallery/lg/b85f79a5f1d94a3cace7f4f830e0e87a.jpg) 
         
         
         
         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                     
                     
                     
                     
                    
Komentarze