Castello Lukeba coraz częściej pojawia się na liście potencjalnych następców Dayota Upamecano. Bayern monitoruje sytuację, a klauzula odstępnego obrońcy RB Lipsk czyni go realnym kandydatem na transfer latem 2026 roku.
Przyszłość Dayota Upamecano w Bayernie Monachium wciąż pozostaje niepewna, a klub musi przygotować się na każdy scenariusz. Jednym z najpoważniejszych kandydatów do ewentualnego zastąpienia Francuza ma być Castello Lukeba z RB Lipsk. Według informacji belgijskiego eksperta transferowego Sachy Tavolieriego, publikującego dla szwajcarskiej edycji „Sky”, młody obrońca znajduje się w kręgu zainteresowań mistrzów Niemiec.
Bayern może być szczególnie czujny, ponieważ sytuacja kontraktowa Upamecano wciąż stoi w miejscu. Tymczasem Lukeba stanowi jedną z najciekawszych opcji na rynku. „Sky” informuje, że latem będzie dostępny za 80 milionów euro dzięki klauzuli odstępnego, która w 2027 roku ma spaść do 65 milionów. To czyni go zawodnikiem drogim, ale możliwym do pozyskania w kontekście długofalowego wzmocnienia środka obrony.
Nie tylko Bayern wykazuje zainteresowanie młodym Francuzem. Liverpool i Tottenham mają bacznie obserwować jego rozwój, co może zapowiadać poważną rywalizację o podpis zawodnika. Lukeba już teraz uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych defensorów w Bundeslidze.
Sam piłkarz wciąż nie określił jasno swojej przyszłości. W rozmowie z „Bildem” miesiąc temu powiedział, że nie myśli o nowym klubie.
– Moim celem jest powrót do Europy z Lipskiem. Oglądanie Ligi Mistrzów tylko w telewizji jest niezwykle bolesne. Poza tym nie myślę o niczym innym – zaznaczył Lukeba.
Deklaracja ta nie zamyka jednak furtki do transferu — zwłaszcza jeśli RB Lipsk nie zapewni sobie udziału w europejskich pucharach. Bayern uważnie monitoruje rynek, a nazwisko Lukeby pojawia się coraz częściej. Jeśli Upamecano nie przedłuży kontraktu, Bawarczycy będą przygotowani.
Komentarze