W ostatnim czasie w mediach pojawiło się wiele plotek i spekulacji na temat dalszej przyszłości Lucasa Hernandeza, który przypomnijmy trafił do Bayernu latem 2019 roku za 80 milionów euro.
Nie będzie to niczym odkrywczym, jeśli napiszemy, że problemy zdrowotne i dwie poważne kontuzje znacząco utrudniły Francuzowi zaadaptowanie się w nowym otoczeniu klubowym. Na domiar wszystkiego 24-latek nie rozegrał zbyt wielu minut dla Bayernu…
Tym samym w ostatnim czasie media z różnych krajów snują rożne domysły i spekulują, że „Bawarczycy” mają poważnie myśleć o sprzedaży Lucasa Hernandeza. Potencjalnymi kierunkami dla mistrza Świata z 2018 roku miałyby być Inter, Manchester City lub Real Madryt.
Podczas gdy niektóre źródła piszą wprost o transferze defensora, to inne media dają jasno do zrozumienia, że mistrzowie Niemiec w pełni ufają, wierzą i wiążą wielkie nadzieje z Lucasem w przyszłości. Dla przykładu Christian Falk wspomniał niedawno, że sprzedaż jest całkowicie wykluczona.
Kilka dni temu w meczu ligowym z Fortuną Duesseldorf 24-latek doznał niegroźnego urazu, ale szczęśliwie obrońca odzyskał już pełną sprawność, wznowił wczoraj zajęcia z drużyną i jest gotowy do sobotniego starcia z Bayerem 04 Leverkusen.
Mimo wszystko jak donosi „Bild” i „Sport Bild” ostatnie doniesienia o transferze zaskoczyły i zirytowały Hernandeza, który nawet przez chwilę nie myślał o zmianie otoczenia klubowego. Francuz ma jasno określony cel przed sobą – udowodnić wszystkim, że był wart 80 mln € i ma już za sobą problemy zdrowotne.
Lucas co prawda zdaje sobie sprawę, że „Bawarczycy” pod jego obecność radzili sobie bardzo dobrze w ostatnich tygodniach, ale mimo wszystko mistrz Świata z 2018 roku jest zdeterminowany, aby wywalczyć sobie miejsce w wyjściowej XI.
Komentarze