Latem 2019 roku do klubu ze stolicy Bawarii za około 80 milionów euro trafił trafił Lucas Hernandez, który wcześniej przez wiele lat występował w Atletico Madryt.
Warto podkreślić, że 80 milionów euro wydane na Francuza było rekordową sumą nie tylko w historii Bayernu, ale i całej niemieckiej Bundesligi. Mimo wszystko Lucas Hernandez nie miał łatwego początku w Monachium, zaś kontuzje mocno pokrzyżowały jego plany.
Wielokrotnie spekulowano również o możliwej sprzedaży, ale koniec końców defensor został i obecnie jest jednym z kluczowych graczy FCB. Podczas niedawnego wywiadu dla hiszpańskiego dziennika „AS”, mistrza Świata z 2018 roku zapytano wprost, czy kiedykolwiek myślał już o odejściu z ekipy „Gwiazdy Południa”. 26-latek przyznał, że czuje się bardzo dobrze i jest szczęśliwy w Bayernie, z którym ma kontrakt ważny do 2024 roku.
− Jest to coś, co zawsze przychodzi na myśl, gdy przeżywasz trudne chwile. Zastanawiasz się, czy chcesz zostać w danym miejscu. Uważam się jednak za optymistę, który zawsze stara się myśleć pozytywnie – powiedział Lucas.
− Kiedy upadałem, zawsze powtarzałem sobie, że się podniosę i będę tu grał. To jest to, czego naprawdę chcę. Chcę przepracować te pięć lat, na które podpisałem kontrakt, ponieważ jestem bardzo szczęśliwy – mówił dalej.
− Bardzo dobrze się czuję w Bayernie i czuję, że wszyscy, bez względu na to, czy są to koledzy z drużyny, sztab trenerski czy sternicy, są po mojej stronie – podsumował Lucas Hernandez.
Od momentu swojego debiutu w pierwszej drużynie rekordowego mistrza Niemiec, Lucas Hernandez rozegrał dla Bayernu 93 spotkania, zaś jego dorobek w tym czasie to 1 bramka oraz 7 asyst. Ponadto razem z kolegami Francuz sięgnął po 8 tytułów.
Komentarze