Już w najbliższą sobotę Bayern Monachium rozegra kolejne spotkanie na krajowym podwórku. Tym razem monachijczyków czeka wyjazd do Moguncji, gdzie zmierzą się z miejscowym FSV Mainz 05.
Wszystko wskazuje na to, że po raz pierwszy od końca marca, do akcji powróci już Robert Lewandowski. Po wczorajszym treningu strzeleckim, polski snajper udzielił krótkiego wywiadu dla oficjalnej telewizji bawarskiego klubu, w którym zdradził, że dziś wznowi treningi z zespołem i powróci do gry w starciu z Mainz 05.
‒ Mam się bardzo dobrze. Trenuję już od kilku dni i wszystko przebiega zgodnie z planem. Jestem szczęśliwy, zaś nasz plan zakłada, że zagram już w najbliższą sobotę – powiedział Lewandowski.
‒ W środę będę mógł dołączyć do pełnych treningów z drużyną i rozpocząć przygotowania do sobotniego meczu z Mainz – mówił dalej.
W dalszej części wywiadu dla oficjalnej telewizji klubowej, polski napastnik odniósł się również do możliwości wyrównania lub pobicia rekordu Gerda Muellera (40 bramek w sezonie 1971/72). Przypominamy, że nasz rodak ma obecnie 35 trafień w Bundeslidze (4 kolejki do końca kampanii).
‒ Nie wiem jeszcze czy dam radę tego dokonać. Pozostały jeszcze 4 mecze, aby pobić ten rekord, więc musiałbym strzelić przynajmniej 6 bramek. Nie jestem ostatnio w rytmie i z racji krótkiej przerwy pojawiają się pewne wątpliwości czy mi się uda – dodał.
‒ Mam jednak nadzieję, że od pierwszych minut, kiedy wrócę już na boisko, będę mógł udowodnić swoją jakość, grać swój najlepszy futbol i strzelać bramki. Wiem, co może oznaczać pobicie tego rekordu, ale zobaczymy jak się to wszystko potoczy – podsumował Robert Lewandowski.
Komentarze